EBL. Będą kolejne zmiany u mistrza. Nieoficjalnie: Maxime de Zeeuw nie zagra w Stelmecie
Maxime de Zeeuw - według nieoficjalnych informacji - nie zagra w Stelmecie Enea BC. Udało nam się ustalić, że Belg ma problemy osobiste i nie założy koszulki zielonogórskiego klubu.
Belg po podpisaniu kontraktu przyjechał do Zielonej Góry, oglądał nawet spotkanie Stelmetu w PLK z Kingiem Szczecin. Władze zielonogórskiego klubu powtarzały, że jego debiut planowany jest na mecz z MKS-em Dąbrowa Górnicza (30 września).
Okazuje się jednak, że de Zeeuw nie zadebiutuje w barwach zielonogórskiego klubu. Już w rozmowie z Jackiem Biagłowym z "Radia Zielona Góra" właściciel Janusz Jasiński "między wierszami" sygnalizował, że być może dojdzie do takiej sytuacji. Nam udało się w kilku źródłach potwierdzić tę informację. Z naszych ustaleń wynika, że na przeszkodzie stanęły kwestie osobiste belgijskiego koszykarza.
Jego brak wymusza na działaczach Stelmetu kolejne ruchy w składzie, ale całkiem możliwe, że do zespołu zostanie dokooptowany nowy obwodowy zawodnik. To efekt poważnej kontuzji Daniela Szymkiewicza w meczu z Zenitem w lidze VTB. Trener Żan Tabak na pozycji "dwa" ma do dyspozycji tylko jednego gracza: Marcela Ponitkę. W starciu z Lokomotiwem Krasnodar w rotacji było zaledwie ośmiu zawodników.
De Zeeuw w swoim CV ma występy m.in. w Virtusie Rzym, Nymburku, Oldenburgu. Od 2018 grał w hiszpańskim Obradoiro. W minionym sezonie spędzał na parkiecie około 11 minut, w tym czasie zdobywał 3,5 punktu i dwie zbiórki.
Zobacz także:
EBL. Z samolotu prosto na boisko. Wielki powrót Ivana Almeidy
EBL. Dariusz Kondraciuk: Almeida nie ugasi pożaru. Trzeba kolejnych zmian [WYWIAD]
EBL. David Dedek mówi o totolotku, transferze Slaughtera i Lidze Mistrzów [WYWIAD]