EBL. Pierwsza wygrana Enei Astorii Bydgoszcz na wyjeździe. "Michał Chyliński wykonał świetną robotę w szatni"

PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Michał Chyliński (z prawej) z Enea Astoria Bydgoszcz
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Michał Chyliński (z prawej) z Enea Astoria Bydgoszcz

W środowy wieczór Enea Astoria Bydgoszcz pokonała na wyjeździe HydroTruck Radom 85:72. - Wierzę, że dzięki tej wygranej weszliśmy mentalnie na inny poziom - powiedział Artur Gronek, zwracając uwagę na bardzo dobry występ Michała Chylińskiego.

W bardzo ważnym meczu siódmej kolejki Energa Basket Ligi Enea Astoria Bydgoszcz nie pozostawiła żadnych szans HydroTruckowi Radom, wygrywając na wyjeździe 85:72. Przyjezdni kontrolowali spotkanie od początku do samego końca, a w pewnym momencie ich przewaga sięgała nawet trzydziestu punktów.

- Cieszę się bardzo, ogromne gratulacje dla zawodników, bo to jedna wygrana, ale myślę i wierzę w to, że mentalnie weszliśmy na inny poziom, zawodnicy to pokazali - podkreślił Artur Gronek. Jego drużyna odniosła bowiem drugie w ogóle i pierwsze na wyjeździe zwycięstwo w bieżącym sezonie.

- To bardzo ważne, ogromne słowa uznania przede wszystkim dla Michała, który zrobił super robotę w szatni i jemu należą się gratulacje - zwrócił uwagę trener zespołu znad Brdy, wskazując Michała Chylińskiego jako głównego architekta triumfu w Hali MOSiR-u. - Zagraliśmy dobre spotkanie. Cieszę się, że egzekwowaliśmy to, co mieliśmy zrobić. Zdobyliśmy 40 punktów z "pomalowanego", gdzie w drugiej połowie rzuciliśmy tylko jeden rzut wolny - zaznaczył Gronek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech kolarza! Prowadził w wyścigu, ale... wylądował w krzakach

W pewnym momencie prowadzenie Astorii nieco stopniało, jednak po kilku minutach sytuacja wróciła do normy. - Rywal przez chwilę wrócił do meczu, świetnie zagrali młodzi zawodnicy, wzięli na siebie ciężar. Życzę im wszystkiego dobrego i powodzenia dla trenera Witki oraz całej drużyny - zakończył Gronek.

Chyliński nie przeceniał swojej roli w triumfie nad HydroTruckiem. - Wszyscy wykonaliśmy świetną robotę, przede wszystkim na boisku - stwierdził. - Wyszliśmy na ten mecz bardzo mocno skoncentrowani w obronie i od samego początku narzuciliśmy nasz styl gry. Byliśmy skupieni na defensywie, przede wszystkim ten aspekt gry chcieliśmy poprawić, z tego możemy być zadowoleni. Dzięki temu utrzymaliśmy intensywność przez niemal cały mecz. Byliśmy drużyną - skomentował doświadczony koszykarz.

34-latek był najlepszym strzelcem spotkania, zdobywając 20 punktów przez niemal 29 minut spędzonych na parkiecie. Ponadto miał trzy zbiórki i pięć asyst, co złożyło się na eval +18.

Czytaj także:
>> Lista rozczarowań w PLK. Oni najbardziej zawiedli, kilku już straciło pracę
>> EBL. Zastal Enea BC przegrał po raz pierwszy. "Nie było głodu i ambicji, żeby wygrać"

Komentarze (1)
avatar
POLONISTA Z KRWI I KOŚCI
9.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Astoria! :)