- Nie zasłużyliśmy na wygraną - ocenił spotkanie wprost Żan Tabak. Chorwacki szkoleniowiec w dosadnych słowach skomentował porażkę Zastalu Enea BC w Toruniu z Polskim Cukrem (88:94 przyp. red.).
Tabak miał ogromne pretensje do postawy swoich podopiecznych. - Jeżeli chcesz seryjnie wygrywać musisz mieć ambicję, a my byliśmy usatysfakcjonowani - komentuje.
- Nie wnieśliśmy do tego meczu odpowiedniej energii. Nie byliśmy "głodni" i na tyle ambitni, żeby wygrać. Zawsze patrzę na swój zespół, a to wyglądało tak, że wygramy, wygramy, a stało się inaczej - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten film podbija internet. 6-latek szaleje na bieżni mechanicznej
Mimo tego wszystkiego mistrzowie Polski na finiszu mogli "wyciągnąć" ten mecz. W końcu pojawiła się twarda defensywa, a to przełożyło się na przechwyty i łatwe punkty. "Twarde Pierniki" swoją przewagę zdołały jednak utrzymać.
Brak odpowiedniej defensywy przez cały mecz był jednak decydujący. - To rywale byli bardziej agresywni, mieli w sobie więcej energii. Nasza defensywa nie działała tak, jak powinna. Zwłaszcza w drugiej połowie. Polski Cukier w dwóch ostatnich kwartach zdobył odpowiednio 27 i 28 punktów - zauważył Iffe Lundberg.
- Musimy się podnieść i iść do przodu. Czasami wygrywasz, a czasami przegrywasz... - zakończył Duńczyk, który skompletował 17 punktów, 5 asyst i 3 zbiórki.
Zobacz także:
Polski Cukier Toruń wie, gdzie chce się znaleźć. Dla nich każdy mecz jest "o życie"
Kucharz z niego niebezpieczny, koszykarz całkiem niezły. Zadziwiający powrót M.J. Rhetta