Suzuki I liga. Górnicy nie przełamali łowickiego kompleksu. Zetkama nadal bez zwycięstwa, pech ekipy z Pruszkowa

Pamela Wrona 31 Października 2020, 20:38

Materiały prasowe / slaskpolskikosz.pl / Karolina Bąkiewicz / Na zdjęciu: zawodnicy podczas meczu Księżak Łowicz i TBS Śląsk II Wrocław

• QUIZ. Koszykówka na wózkach - co o niej wiesz?

Nie zapowiadało się na łatwe spotkanie. Debiutująca na zapleczu ekstraklasy Decka do tej pory miała na koncie tylko jedno zwycięstwo, a ostatnio musiała radzić sobie w okrojonym składzie.

Mecz był dość wyrównany, ale to gospodarze przez większość spotkania byli stroną wiodącą. Gdy wychodzili na prowadzenie, do odrabiania strat budzili się goście. Ekipa trenera Jarosława Krysiewicza walczyła do końca i po przespaniu trzeciej kwarty zbliżyła się na kilka "oczek", ale liderzy pelplińskiego klubu nie pozwolili, aby druga wygrana wymknęła im się z rąk. Kolejne świetne zawody rozegrał Nick Madray (26 punktów, 8 zbiórek), a w drużynie przeciwnej najwięcej punktów zdobył Paweł Nowicki - 19. Zetkama Doral Nysa Kłodzko jest drugim zespołem po Energa Kotwicy Kołobrzeg, który nie odniósł jeszcze żadnego zwycięstwa.

Na południu, Wawelskie smoki podjęły u siebie ekipę z Pruszkowa. Gospodarze z pięciu rozegranych pojedynków zwyciężył zaledwie raz, a jego porażki miały różny wymiar i wydźwięk. Druga kwarta, w której gospodarze rzucili tylko 4 punkty, mogła okazać się decydująca dla końcowego wyniku. Mimo że Wisła wygrała w zbiórkach i nieznacznie w przechwytach, a rezerwowi zdobyli 10 punktów więcej, popełnili jednak przy tym 21 strat (do 17 przeciwników). Goście część spotkania musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Mateusza Szweda, natomiast to jednak nie zaważyło na losach tego spotkania. Można powiedzieć, że górą okazało się doświadczenie - beniaminek nie odniósł upragnionego zwycięstwa.

Ciekawe i pełne emocji widowisko odbyło się natomiast w Łowiczu. Nie tylko ze względu na to, że naprzeciw siebie stanęły drużyny, które w tabeli znajdują się niemal po sąsiedzku, a bardziej przez fakt, że do tej pory mecze podopiecznych trenera Łukasza Grudniewskiego w Łowiczu to pasmo niepowodzeń, bo od trzech sezonów w łowickiej hali "Górnicy" jeszcze nie triumfowali. Powiedzenie "do trzech razy sztuka" jak na razie nie znalazło swojego potwierdzenia, ale w sobotę była szansa, by za czwartym razem przełamać złą passę.

Goście musieli radzić sobie bez Karola Kamińskiego, który zerwał więzadła krzyżowe w lewym kolanie i został wykluczony z gry na najbliższe miesiące. Niemal całe spotkanie prowadzili gospodarze, nie pozwalając gościom na zbyt wiele. Chociaż wynik cały czas pozostawał otwarty, w końcówce Księżak wrzucił piąty bieg, zwiększająć swoją przewagę i zostawiając przeciwników w tyle.

Wyniki sobotnich spotkań 7. kolejki Suzuki 1LM:

Decka Pelplin - Zetkama Doral Nysa Kłodzko  98:91 (23:22, 19:21, 28:15, 28:33)

Decka: Madray 26, Dutkiewicz 17, Sączewski 16, Chudy 13, W.Dzierżak 12, P.Dzierżak 11, Komenda 7, Pietras 2, Kamiński 0, Góralczyk 0, Burczyk 0, Gonzalez 0.

Zetkama Doral Nysa: Nowicki 19,Nowakowski 17, Ochońko 14, Krakowczyk 13, Kowalski 13, Wojciechowski 7, Krajniewski 5, Weiss 3, Bartkowiak 0, Dawdo 0.

TS Wisła Chemart Kraków - Elektrobud-Investment ZB Pruszków 55:61 (18:20, 4:10, 16:13, 17:18)

TS Wisła Chemart: Żaczek 11, Chrabota 11 (10 zbiórek), Rajewicz 10, Włodarczyk 6, Bogdanowicz 4, Maj 3, Gorgoń 3, Czyż 2, Zgłobicki 2, Wojciechowski 2, Krakowiak 0.

Elektrobud-Investment ZB: Sobczak 15, Janik 12, Szwed 10 (12 zbiórek), Kierlewicz 8, Suliński 6, Tyszka 4 (10 zbiórek), Pawlak 4, Dalkowski 0, Czemerys 0.

KS Księżak Łowicz - Górnik Trans.eu Wałbrzych 93:81 (20:18, 27:18, 14:23, 32:22)

Księżak: Kobus 25, Stopierzyński 15, Bodych 14, Kucharek 14, Jakubiak 13, Fatz 6, Grod 3, Leszczyński 3, Kramarz 0, Dylik 0, Świderski 0, Włuczyński 0.

Górnik Trans.eu: Cechniak 21, Koperski 18, Jakóbczyk 16, Zywert 8, Durski 4, Malesa 4, Wróbel 3, Bojanowski, Ratajczak 2, Podejko 2.

Zobacz także: Koszykówka. "Ojcowie Chrzestni" - dokument, który przeniesie cię do przeszłości
Suzuki I liga. Koronawirus nadal zmienia terminarz. Kolejny zespół w izolacji