Euroliga. Zła inauguracja VBW Arki Gdynia. Potężny cios na starcie drugiej połowy

Euroliga. VBW Arka Gdnia będzie czarnym koniem? Ogromne wyzwanie przed mistrzyniami Polski

Teoretycznie Asvel miał być najsłabszym rywal mistrzyń Polski, a zakończyło się porażką różnicą aż 32 "oczek". Francuzki od początku dominowały i okazały się być poza zasięgiem.

W szóstej minucie było już 19:6, ale gdynianki przebudziły się i do końca pierwszej połowy trzymały dystans. Po zmianie stron koszykarki Asvelu odjechały w tempie TGV rozpoczynając drugą połowę serią 16:0. Arka na pierwsze punkty po przerwie czekała do szóstej minuty, przegrywała wówczas 36:64.

Francuzki do końca swobodnie kontrolowały wynik spotkania i utrzymując bardzo bezpieczną przewagę. Trener Arki Gundars Vetra zaczął też oszczędzać swoje kluczowe koszykarki, bo w Stambule czekają na nie jeszcze dwa arcytrudne wyzwania.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"

21 punktów dla triumfatorek wywalczyła Aleksandra Crvendakić, 17 "oczek" i 10 zbiórek dołożyła Helena Ciak. Asvel miał 52 procent skuteczności rzutów z gry, wygrał walkę na tablicach (47:36) i rozdał aż 29 asyst przy 14 gdynianek. Wśród mistrzyń Polski najlepiej wypadła Marissa Kastanek, autorka 18 punktów (7/10 z gry).

W pierwszym meczu grupy B Fenerbahce Stambuł pokonało ZVVZ USK Praga 77:70 pomimo, że w trzeciej kwarcie przegrywało jeszcze 40:54. Szalę na korzyść tureckiej ekipy przechyliła jednak Satou Sabally, autorka 30 punktów i 11 zbiórek. Był to debiut 22-latki w Eurolidze.

Lyon Asvel Feminin - VBW Arka Gdynia 89:57 (25:14, 23:22, 25:12, 16:9)

Asvel: Aleksandra Crvendakić 21, Helena Ciak 17 (10 zb), Alysha Clark 12, Michelle Plouffe 11, Nayo Raincock-Ekunwe 9 (11 zb), Marine Fauthoux 8, Marine Johannes 7, Sara Chevaugeon 3, Ingrid Tanqueray 2.

Arka: Marissa Kastanek 18, Barbora Balintova 8, Alice Kunek 8, Sonja Greinacher 4, Angelika Slamova 4, Laura Miskiniene 4, Artemis Spanou 4, Kamila Podgórna 3, Aldona Morawiec 2, Magdalena Szymkiewicz 2, Amalia Rembiszewska 0.

Zobacz także:
Polska - Izrael. Bez udanego rewanżu, Mateusz Ponitka nie pomógł
CCC Polkowice nie do zatrzymania. Zespół ma dużo talentu i... Keishę Hampton