30-latek musiał w ostatnich dniach podjąć ważną decyzję. Mógł w przyszłym sezonie trafić na rynek wolnych agentów albo już teraz przedłużyć umowę z Clippers na świetnych warunkach.
Ostatecznie koszykarz zdecydował się na drugie rozwiązanie. George podpisał maksymalny 4-letni kontrakt, na mocy którego zarobi łącznie 190 mln dolarów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James trenuje z córką
Nowa umowa wejdzie w życie od sezonu 2021/22, a to oznacza, że dogra jeszcze jeden rok na starym kontrakcie. Amerykanin zarobi w tym czasie 35,7 milionów dolarów. Potem jego zarobki urosną do 39 mln dolarów, a w ostatnim roku obowiązywania umowy, George dostanie aż 48 mln.
W minionym sezonie koszykarz notował średnio 21,5 punktu i 5,7 zbiórek. George w niedawnym wywiadzie podkreślał, że to właśnie w stolicy Kalifornii chciałby zakończyć swoją sportową karierę.
Paul George od 2010 do 2017 roku reprezentował barwy Indiana Pacers. Kolejne dwa sezony spędził w Oklahoma City Thunder, gdzie w ostatnich rozgrywkach dla Thunder zdobywał średnio na mecz aż 28,0 punktu, 8,2 zbiórki oraz 4,1 asysty. W ostatnim sezonie występował już w Los Angeles Clippers.
Zobacz także: Zastal Enea BC odjechał rywalom. Czy ktoś rzuci się w pogoń? "Jones nie zbawi Anwilu"
Zobacz także: Znamy przyszłość gwiazdy EBL. Rada Nadzorcza Zastalu Enea BC podjęła decyzję ws Iffe Lundberga!