Suzuki I liga. Filip Małgorzaciak zawodnikiem miesiąca. "Lider? Ja się nim nie czuję"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Filip Małgorzaciak
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Filip Małgorzaciak

PZKosz wyróżnił gracza miesiąca na parkietach Suzuki 1 LM - został nim Filip Małgorzaciak z Rawlplug Sokoła Łańcut. - Lider? Ja się nim nie czuję - mówi zawodnik.

Rawlplug Sokół Łańcut na parkietach Suzuki 1LM radzi sobie świetnie - bilans 14-7 drużynie trenera Dariusza Kaszowskiego daje czwarte miejsce w ligowej tabeli. Wyróżniającą się postacią nie tylko tej drużyny, ale i całej ligi jest Filip Małgorzaciak, który decyzją PZKosz został wybrany MVP stycznia. W nagrodę 27-letni rzucający otrzyma wysokiej klasy zegarek marki Aerowatch.

W styczniu, koszykarz zdobywał średnio 26 punktów, 3,2 zbiórki, 3 asysty oraz 1 przechwyt na mecz. Jego najlepszym występem potwierdzającym formę strzelecką było spotkanie przeciwko Pogoni Prudnik, które ukończył linijką 42 punkty (8/11 za 3), 4 zbiórki, 4 asysty i 7 fauli wymuszonych. Rzucając 42 punkty, ustanowił nie tylko rekord sezonu, ale i swojej kariery. Był to piąty wynik ligi, natomiast do pobicia rekordu zabrakło zaledwie sześciu punktów.

O byciu liderem...

Lider to ktoś, kto swoim doświadczeniem pomaga innym, wspiera ich, nie tylko na parkiecie. Ja się nim nie czuję. W naszym zespole, taką osobą bezapelacyjnie jest kapitan Maciej Klima.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Karolina Owczarz pokazała się w sukni ślubnej. Na usta ciśnie się jedno słowo!

O grze ponad wszystko...

Na początku meczu z Weegree AZS Politechniką Opolską zderzyłem się z zawodnikiem drużyny przeciwnej. Jak się okazało, cały mecz rozegrałem z pękniętą kością śródręcza. Na domiar złego, była to prawa ręka. Dla rzucających był to delikatny problem.

O samokrytyce i niedosycie...

U mnie nic się nie zmieniło, bo nadal podtrzymuję, że nie miałem meczu, po którym czegoś bym sobie nie zarzucił. To był solidny mecz pod względem skuteczności, ale było też sporo błędów, które chciałbym wyeliminować.

Zawsze jest niedosyt. Z meczu na mecz chciałbym być coraz lepszy, pomagać drużynie. Co za tym idzie, muszę poprawiać rzeczy, w których jestem słabszy. Staram się to robić, nie chcę stać w miejscu.

O tym, co składa się na dobrą dyspozycję...

Przestałem słuchać muzyki przed meczami (śmiech). Najważniejsza na pewno jest atmosfera wewnątrz zespołu. Świetnie dogadujemy się poza boiskiem, poukładaliśmy sprawy boiskowe, a pewność siebie buduje trener Dariusz Kaszowski. To wszystko składa się na nasze dobre występy - indywidualne, jak i zespołowe.

O celach...

Cel jest jeden - wygrać jak najwięcej meczów. Co do mnie, nie przywiązuje do tego większej wagi. Jeśli mogę tylko pomóc drużynie w konkretny sposób, to robię to.

MVP grudnia - Roman Janik (Elektrobud-Investment ZB Pruszków)
MVP listopada - Krzysztof Jakóbczyk (Górnik Trans.eu Wałbrzych)
MVP października - Filip Stryjewski (GKS Tychy)

Zobacz także: Koszykówka. Filip Małgorzaciak: Nie było meczu, żebym sobie czegoś nie zarzucił
Suzuki I liga. Piąta zmiana trenera na zapleczu ekstraklasy. Nowe rozdanie w Zetkamie Doral Nysie Kłodzko

Komentarze (0)