Kilka dni temu na łamach naszego portalu pojawił się obszerny artykuł o sytuacji w jakiej znalazł się 27-letni zawodnik. Kelati ma tzw. atletyczną pubalgię, która w żaden sposób nie ogranicza jego sprawności fizycznej. Pomimo tego koszykarz ten nie przeszedł pomyślnie testów medycznych w Olympiakosie Pireus. Bardzo zdziwiony zaistniałą sytuacją był agent zawodnika, David Marvilla, który powoływał się na opinię amerykańskiego lekarza z Seattle. Specjalista zapewnił, że Erytrejczyk jest w 100 procentach zdolny do gry.
Na skutek tego o Thomasie Kelatim zrobiło się bardzo głośno, nie tylko w Polsce, ale również w Europie. Gracz, który był blisko otwarcia bramy sukcesu, został tuż przed nią zatrzymany. Umowa zdaniem włodarzy Olympiakosu jest nieważna, ale jak poinformował nas Grzegorz Piekoszewski, reprezentujący sprawy Erytrejczyka w Polsce, z agencji Promotex, kontrakt nie został rozwiązany. Tym samym Kelati nadal jest koszykarzem wicemistrzów Grecji.
Ostatnio jednak jeden z zagranicznych serwisów napisał, że sternicy mistrzów Polski złożyli ofertę byłemu graczowi PGE Turowa Zgorzelec. Jak udało nam się dowiedzieć, ta informacja jest nieprawdą. - Nie kontaktował się z nami Prokom - dementuje tym samym pogłoski Marvilla.
Niewątpliwie pozyskanie Kelatiego byłoby sporym wzmocnieniem gdyńskiego klubu, zważywszy na fakt, iż niedługo 27-latek powinien otrzymać polskie obywatelstwo, o które wnioskował już w maju bieżącego roku. Ważną umowę z ekipą prowadzoną przez Tomasa Pacesasa posiada jednak David Logan, a kontrakt prolongował Daniel Ewing. Oboje mogą na boisku pełnić funkcję rzucającego obrońcy.