W piątek zatrzęsła się ziemia we Włocławku, choć tak naprawdę w kuluarach mówiło się o tym już od dłuższego czasu. A to dlatego, że po fatalnym sezonie w wykonaniu koszykarzy Anwilu zaczęło się szukanie winnych. Z naszych informacji wynika, że miasto Włocławek, które jest większościowym udziałowcem sportowej spółki, naciskało na to, by doszło do zmian w klubie. O tym też mówił na marcowej sesji rada miasta, prezydent Marek Wojtkowski.
- Zrobimy wszystko, by przywrócić wiarę we włocławską koszykówkę. Nie ukrywam, że być może dojdzie do tego kosztem zmian personalnych. To też trzeba kalkulować. Jeśli błędy zostały popełnione, to ktoś za nie musi odpowiedzieć - mówił prezydent Włocławka.
Wydawało się, że wniosek z dymisją prezesa Lewandowskiego pojawi się na ostatniej radzie nadzorczej spółki, ale nic takiego się nie wydarzyło.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę
Wiemy za to, że Arkadiusz Lewandowski w tym tygodniu został wezwany na rozmowę do prezydenta Marka Wojtkowskiego. Nie wiemy, jakie słowa padły podczas spotkania na szczycie, ale jedno jest pewne: po nim Lewandowski złożył rezygnację z pełnienia funkcji prezesa Klubu Koszykówki Włocławek. Klub poinformował o tym na swojej stronie internetowej.
"Informujemy, że dnia 9 kwietnia prezes zarządu KK Włocławek Arkadiusz Lewandowski złożył rezygnację z pełnionej funkcji do rady nadzorczej" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Ta informacja wywołała ogromne poruszenie we włocławskim środowisku, ale także w... siedzibie głównego sponsora strategicznego klubu, firmy Anwil S.A, włocławskiej spółki z grupy ORLEN. To wynika z wpisu Darii Studzińskiej, rzeczniczki prasowej.
"Jako sponsor strategiczny włocławskiego klubu, jesteśmy zaskoczeni i zaniepokojeni. Czekamy na oficjalne stanowisko właścicieli klubu" - napisała na Twitterze.
A warto wspomnieć, że trwały także zaawansowane rozmowy o nowej umowie sponsoringowej na kolejne lata. Trudno powiedzieć, jak informacja o niespodziewanej rezygnacji Lewandowskiego wpłynie na dalszy ciąg rozmów.
Trzeba dodać, że Lewandowski... może utrzymać stanowisko prezesa. Wszystko rozstrzygnie się na kolejnym zebraniu rady nadzorczej. To ona zadecyduje o przyszłości Arkadiusza Lewandowskiego, który tę funkcję sprawował w latach 2012-2021, przejmując klub w ciężkiej sytuacji finansowej po Zbigniewie Polatowskim.
Sezon 2020/2021 był koszmarny w wykonaniu Anwilu Włocławek. Zespół zbudowany za duże pieniądze przegrał walkę o Superpuchar, odpadł z walki o Ligę Mistrzów, nie awansował do Pucharu Polski, a rozgrywki w Energa Basket Lidze zakończył na 13. miejscu, najgorszym w historii klubu. Wiemy, że spółka ma spore zobowiązania finansowe wobec zawodników.
Zobacz także:
Maciej Lampe nie ozłocił Kinga! Mocno chybiona inwestycja
Rafał Juć, skaut NBA: W PLK potrzeba dyrektorów sportowych [WYWIAD]
Gortat posądzony o naruszenie "świętości Lewandowskiego". Jest odpowiedź byłej gwiazdy NBA
Adrian Bogucki: Gdy zadzwonił Zastal, pomyślałem: "serio? chyba żartujesz!" [WYWIAD]