NBA. Zach LaVine eksplodował. Dołączył do Michaela Jordana

Getty Images / Michael Hickey / Na zdjęciu: Zach LaVine
Getty Images / Michael Hickey / Na zdjęciu: Zach LaVine

Zach LaVine, dzięki swojej niesamowitej dyspozycji w pierwszej połowie meczu z Atlanta Hawks, dołączył do elitarnego grona. Wielką akcję, dającą Washington Wizards zwycięstwo nad Golden State Warriors przeprowadził ponadto Bradley Beal.

Gwiazdor Chicago Bulls rzucił 50 punktów, a 39 z nich już w pierwszej połowie. Zach LaVine trafił 18 na 31 oddanych rzutów z pola, w tym 7 na 12 za trzy. Miał też osiem zbiórek i pięć asyst. Co niewiarygodne, 26-latek w drugiej kwarcie zdobył aż... 25 "oczek" z rzędu!

To wszystko nie wystarczyło jednak Bulls, aby pokonać drużynę Atlanta Hawks i przedłużyć serię trzech zwycięstw. Gospodarze ze stanu Georgia triumfowali 120:108 i odnieśli 28. triumf w sezonie. Czwarta, kluczowa kwarta zakończyła się wynikiem 34:24 dla Hawks.

Lider "Jastrzębi", Trae Young odpowiedział na występ LaVine'a 42 punktami, a Clint Capela miał 22 "oczka" i 10 zebranych piłek. - Chemia w zespole jest coraz lepsza - mówił wchodzący z ławki rezerwowych Danilo Gallinari, który dodał 20 punktów.

- Wpadłem w rytm. Trafiłem pierwszy rzut za trzy i wszystko zaczęło mi wychodzić. Próbowałem też wymuszać faule i przedostawać się na linię rzutów wolnych w drugiej kwarcie, ale byłem cholernie zmęczony - komentował w rozmowie z mediami Zach LaVine, któremu jako pierwszemu zawodnikowi w historii Bulls od 24 lutego 1997 roku i wyczynu Michaela Jordana, udało się zanotować do przerwy 30 punktów.

Thriller w Oakland dla Washington Wizards! Bohaterem drużyny ze stolicy USA został Bradley Beal. 27-latek zebrał piłkę w ataku po niecelnym rzucie Russella Westbrooka i trafił z dystansu, a przy tym był jeszcze faulowany! Działo się to przy wyniku 107:104 dla Golden State Warriors. Beal nie pomylił się z linii i dał Wizards prowadzenie 108:107 na 6,1 sekundy przed końcem.

Goście zwyciężyli 110:107, a Beal miał w sumie 20 punktów. Westbrook skompletował 19 "oczek", 14 zbiórek i 14 asyst, co dało mu 21. triple-double w tym sezonie. Warriors przed już 32. porażką nie uchroniły 32 punkty Stephena Curry'ego.

Wielki mecz Ziona Williamsona dał New Orleans Pelicans sukces nad drużyną Philadelphia 76ers. Jeden z najbardziej utalentowanych i najbardziej dominujących zawodników młodego pokolenia w 35 minut zanotował 37 punktów, 15 zbiórek i osiem asyst, a Luizjańczycy triumfowali 101:94.

Pelicans nie przeszkodził nawet fakt, że trafili tylko 4 na 22 oddane rzuty za trzy. Sixers popełnili 19 strat, sześć z nich Ben Simmons. Słabszy występ zanotował Joel Embiid, który wykorzystał tylko 5 na 16 oddanych rzutów i miał 14 punktów. 76ers doznali dopiero 17. porażki.

Wyniki:

Orlando Magic - Indiana Pacers 106:111 (30:33, 21:31, 27:19, 28:28)
(Ross 24, Bamba 14, Ennis 14 - Holiday 20, Sabonis 16, McDermott 19)

Boston Celtics - Minnesota Timberwolves 145:136 po dogrywce (25:39, 32:27, 35:31, 32:27, 21:12)
(Tatum 53, Brown 26, Smart 24 - Towns 30, Russell 26, Edwards 24)

New York Knicks - Memphis Grizzlies 133:129 po dogrywce (23:35, 28:25, 32:30, 31:24, 19:15)
(Quickley 20, Barrett 20, Rose 19, Burks 19 - Morant 26, Brooks 23, Valanciunas 20)

Atlanta Hawks - Chicago Bulls 120:108 (25:33, 28:33, 33:18, 34:24)
(Young 42, Capela 22, Gallinari 20 - LaVine 50, Vucevic 25, White 11)

New Orleans Pelicans - Philadelphia 76ers 101:94 (23:22, 27:28, 26:18, 25:26)
(Williamson 37, Ingram 17, Hayes 12 - Harris 23, Embiid 14, Korkmaz 12)

Milwaukee Bucks - Charlotte Hornets 119:127 (27:32, 28:34, 26:34, 38:27)
(Nwora 24, Teague 19, Forbes 18 - Bridges 26, Graham 20, Rozier 20, McDaniels 19)

Denver Nuggets - San Antonio Spurs 121:119 (36:26, 25:24, 35:33, 25:36)
(Jokić 26, Porter Jr. 22, Morris 21 - White 25, DeRozan 24, Gay 15, Johnson 15)

Los Angeles Clippers - Houston Rockets 126:109 (26:36, 41:10, 27:37, 32:26)
(Leonard 31, Jackson 26, Batum 17 - Wood 23, Tate 18, Brown 15)

Golden State Warriors - Washington Wizards 107:110 (23:32, 27:25, 29:28, 28:25)
(Curry 32, Oubre Jr. 23, Wiseman 18 - Hachimura 22, Beal 20, Lopez 20, Westbrook 19)

Czytaj także: Dwie- "setki", 210 punktów i dogrywka! Spektakl w walce o półfinał
Posypały się kary po meczu Raptors z Lakers. OG Anunoby zapłaci za "chwyt zapaśniczy"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę

Komentarze (0)