Podopieczni Fotisa Katsikarisa poszli za ciosem - po niedzielnej wyjazdowej wygranej nad TD Systems Baskonia (79:70), tym razem pokonali 81:75 Acunsa Acunsa GBC.
Unicaja Malaga sprawę rozstrzygnęła w ostatniej kwarcie, a decydujący cios rzutem zza linii 6,75 na pół minuty przed końcem zadał Jaime Fernandez (autor 19 punktów i 4 asyst).
Swój wkład w sukces miał też oczywiście Adam Waczyński. Polak spędził na parkiecie niespełna 25 minut i był trzecim strzelcem swojego zespołu. Zaliczył w tym czasie 11 punktów (4/6 z gry w tym 3/5 z dystansu), 3 zbiórki czy 2 asysty. Z "Wacą" na boisku Unicaja była 12 "oczek" na plusie.
Ekipa z Andaluzji z bilansem 17 zwycięstw i 18 porażek "wskoczyła" na 8. miejsce w tabeli hiszpańskiej ACB. Unicaja ma o jedną wygraną więcej od Herbalife Gran Canaria i MoraBanc Andorra. Unicaja w swoim ostatnim meczu w sezonie w niedzielę, 23 maja, zagra z Realem Madryt. Co ciekawe, jeżeli Unicaja zagra w fazie play-off, to jej rywalem będą właśnie "Królewscy".
W całym sezonie Waczyński notuje średnio 7,9 punktu, 2,1 zbiórki i 1,1 asysty na mecz. Nasz snajper trafia 48 procent rzutów zza łuku.
Zobacz także:
Wielki ruch na rynku PLK. Wiemy, kto zastąpi Tabaka w Zastalu!
Inni badali temat, ale transferu nie będzie. Legia zatrzymała podstawowego gracza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?