W środę 26 maja rozpocznie się turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. Reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 powalczy o bilet do Tokio w Grazu. Gra toczy się o cztery wolne miejsca, z czego trzy z nich można wywalczyć właśnie w Austrii. Turniej drugiej szansy odbędzie się tydzień później w Debreczynie - stamtąd na igrzyska awansuje już tylko najlepsza ekipa.
Dzień przed turniejem, zgodnie z regulaminem FIBA, sztab zobowiązany był podać ostateczny skład, w jakim kadra powalczy w Graz o awans na XXXII Letnie Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020.
Jak mówił nam Piotr Renkiel, selekcjoner kadry, o wyborze graczy decydować miało doświadczenie w 3x3, czyli m.in. w cyklu World Tour i turniejach mistrzowskich oraz reprezentacyjne w 5x5, umiejętności koszykarskie, współpraca, czytanie gry i rozumienie systemu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"
Piotr Renkiel podczas odprawy technicznej w Grazu, wybrał ostatecznie czwórkę zawodników z Top 10 rankingu FIBA 3x3 w Polsce, czyli Szymona Rducha, Pawła Pawłowskiego, Michaela Hicksa oraz Przemysława Zamojskiego. O bilet do Tokio Polska powalczy zatem najsilniejszym możliwym składem.
- Wybór składu był trudny. Od kilku dni miałem problemy ze snem, kilkukrotne oglądanie sparingów i analiza zestawienia nie pozwalały spokojnie się położyć. Postawiliśmy na najbardziej ograną i doświadczoną w 3x3 czwórkę zawodników - uzasadnił trener Piotr Renkiel w oficjalnym komunikacie PZKosz.
Polacy trafili do grupy "A", w której spotkają się z Czechami, Mongolią, Brazylią i Turcją. W fazie grupowej rozegrają łącznie cztery spotkania. Faza pucharowa turnieju (ćwierćfinały i 3 mecze o awans na IO Tokio 2020) odbędzie się 30 maja 2021 r.
Harmonogram w fazie grupowej turnieju:
26 maja Polska Czechy - 18:15, Mongolia Polska - 19:30
28 maja Polska Brazylia - 18:15, Turcja Polska - 21:15
Wszystkie transmisje ze spotkań odbędą się za pośrednictwem TVP Sport oraz na oficjalnym kanale FIBA 3x3 na YouTube.
Zobacz także: EBL. Jeden z architektów sukcesu mistrzów Polski zostaje w Ostrowie
Filip Put bez tajemnic. "Nie mam żalu, jest niedosyt. Jestem w stanie pociagnąć GTK" [WYWIAD]