Eurobasket: Pluta zmierzy się z MVP ligi NBA

W przeddzień wielkiego finału wrześniowych Mistrzostw Europy, Andrzej Pluta zmierzy się w pojedynku rzutów z dystansu z gwiazdą ligi NBA. Choć nazwisko koszykarza zza oceanu nie jest jeszcze znane, wiadomo, że będzie to gracz mający w swoimi CV zdobycie nagrody MVP sezonu. Taką informację przekazał Hubert Hejman, kierownik Anwilu, na łamach lokalnego radia.

Prawdziwą gratkę szykują organizatorzy Eurobasketu 2009 dla polskich fanów. 19 września, czyli dzień przed wielki finałem Mistrzostw Europy, dojdzie do pojedynku bez precedensu. W konkursie rzutów za trzy punkty zmierzą się najlepszy specjalista w tej dziedzinie w Polsce, zawodnik Anwilu Włocławek Andrzej Pluta oraz... gwiazda ligi NBA! Jako pierwszy poinformował o tym zdarzeniu kierownik włocławskiej ekipy, Hubert Hejman w rozmowie dla lokalnego Radia Gra.

- Wczoraj (w poniedziałek - przyp. M.F.) przyszło dla Andrzeja do klubu zaproszenie wzięcia udziału w pojedynku, a zarazem była to prośba do Anwilu o wyrażenie zgody na uczestnictwo zawodnika w tym konkursie - wyjawił Hejman. Chodzi oczywiście o konkurs rzutów dystansu. Przeciwnikiem Polaka ma być prawdziwa gwiazda najlepszej ligi na świecie. - Nazwisko koszykarza, który stanie w szranki z Andrzejem jest póki co okryte tajemnicą. Ma być to czołowy gracz ligi, zdobywca nagrody dla MVP sezonu - dodał kierownik Anwilu.

Anwil oczywiście wyraził oczywiście zgodę na uczestnictwo Pluty w konkursie trójek, zwracając uwagę, że jest do honor zarówno dla niego samego, jak i klubu. - Już sam fakt , że Andrzej będzie występował w koszulce naszego zespołu przeciwko gwieździe NBA jest dla nas wielką nobilitacją. Kibice pewnie zaraz rozpoczną poszukiwania, ale zdobywców MPV jest naprawdę sporo. Ja sam nie znam nazwiska - przyznał Hejman.

W poprzednich latach MVP sezonu zostawały takie tuzy jak: LeBron James, Kobe Bryant czy Kevin Garnett. Ich przyjazd do Polski wydaje się być jednak zupełnie nieprawdopodobny. Być może zatem przeciwnikiem Pluty będzie Niemiec Dirk Nowitzki albo Kanadyjczyk Steve Nash? Pierwszy z nich został uznany najlepszym graczem w roku 2007, Nasha uhonorowano dwukrotnie w latach 2005 i 2006. Tak czy inaczej, ktokolwiek będzie przeciwnikiem obrońcy Anwilu, takiego wydarzenia w Polsce jeszcze nie było.

Komentarze (0)