MKS Dąbrowa Górnicza wygrywa i kontraktuje. Zagraniczna rotacja zamknięta
Dwa dni i dwa strzały! MKS Dąbrowa Górnicza w piątek pochwalił się ostatnim zagranicznym wzmocnieniem - został nim Amerykanin Mike Lewis II. W tzw. międzyczasie podopieczni Jacka Winnickiego ograli BK Olomucko.
Było wiadomo, że MKS Dąbrowa Górnicza będzie miał pięciu zawodników zagranicznych. Tym ostatnim w piątek został Mike Lewis II - 23-letni Amerykanin (185 centymetrów wzrostu) może grać jako rozgrywający bądź rzucający.
MKS będzie jego drugim klubem w Europie. Pierwszym był węgierski PVSK-Veolia. Tam notował średnio 14,7 punktu, 3,1 zbiórki i 1,7 asysty na mecz. Trafiał niezłe 40 procent rzutów z dystansu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Strach się bać!". Żona Burneiki pójdzie w jego ślady?!Wygrany sparing z... byłym kolegą
Czwartek przyniósł ekipie z Zagłębia dwie dobre wiadomości. Pierwszą było pozyskanie wspomnianego już Fennera. Wieczorem z kolei drużyna zaliczyła kolejny przedsezonowy test.
We własnej hali MKS zmierzył się z drużyną BK Olomoucko - zespół ten prowadzi doskonale znany w Dąbrowie Górniczej Robert Skibniewski, który jeszcze w poprzednim sezonie był tam asystentem trenera Alessandro Magro.
Dąbrowianie wystąpili jeszcze oczywiście bez swoich dwóch nowych zawodników, ale to nie przeszkodziło w odniesieniu pewnej wygranej. MKS sezon w Energa Basket Lidze zainauguruje 4 września w Gliwicach, derbowym meczem z GTK.
MKS Dąbrowa Górnicza - BK Olomoucko 93:81
Punkty dla MKS-u: Josip Sobin 16, Nic Moore 12, Marcin Piechowicz 11, Alan Czujkowski 11, Jakub Motylewski 11, Michał Nowakowski 11, Adam Brenk 9, Wiktor Rajewicz 8, Milivoje Mijović 4, Krystian Zawadzki 0, Kacper Dziedzic 0.
Zobacz także:
Mógł grać w Zastalu, Vidin go chciał. Dlaczego wybrał ofertę Trefla?
Szybka reakcja Anwilu. Jest nowy środkowy!