Maurice Watson doskonały! Kolejny raz zaczarował rywali

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Na zdjęciu: Maurice Watson
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Na zdjęciu: Maurice Watson

To, co gra Maurice Watson w tym sezonie w barwach Twardych Pierników Toruń, to coś niesamowitego. W piątek znów był nieuchwytny, a jego zespół pokonał w derbach Enea Abramczyk Astorię Bydgoszcz 102:86.

Już w I kwarcie uwydatniła się wyraźna przewaga torunian. Podopieczni Ivicy Skelina dominowali nad rywalami, którzy mieli olbrzymie problemy z organizacją swojej gry. Goście trafili w tej części tylko 5 z 16 rzutów, w związku z czym efektownie grający gospodarze prowadzili 26:18, a to w głównej mierze za sprawą bardzo zespołowej gry. W pierwszych dziesięć minut Twarde Pierniki zanotowały już bowiem aż 10 asyst!

W drugiej kwarcie nic się nie zmieniło. Swoimi kolegami świetnie dyrygował gwiazdor drużyny Maurice'a Watsona, który dzielił i rządził, napędzając ataki toruńskiej ekipy. Jego wzorowa współpraca z Trevorem Thompsonem oraz Bartoszem Diduszko powodowała, że przewaga miejscowych rosła praktycznie z każdą akcją. Bydgoszczanie odgryzali się pojedynczymi zagraniami Roda Camphora i Wesley'a Washpuna, ale na Twarde Pierniki to nadal było za mało.

Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 54:41 za sprawą bardzo zespołowej gry całej ekipy. Po zmianie stron przyjezdni prezentowali się nieco lepiej. Wprawdzie to nadal Twarde Pierniki przeważały, ale był fragment, w którym Enea Abramczyk Astoria zbliżyła się nawet na siedem punktów. Gospodarze jednak odpowiadali natychmiast i nie pozwalali gościom na więcej.

ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska rozgrzała internautów! Była na rajskich wakacjach

Tuż przed końcem trzeciej kwarty faulowany był jednak Jakub Nizioł i w dodatku przyznano mu aż trzy rzuty wolne, w tym jeden za faul techniczny. Efekt tego był taki, że po trzydziestu minutach bydgoszczanie przegrywali 70:77 i nie wszystko była dla nich jeszcze stracone. Problem jednak w tym, że Watson ani myślał się zatrzymywać i czwartą część rozpoczął od celnej próby dystansowej, a później dołożył jeszcze dwa "oczka" z kontrataku.

Emocje w hali w Toruniu jednak rosły. Przy rzucie trzypunktowym Washpuna sędziowie orzekli faul Jahennsa Manigata, a w dodatku kolejnym przewinieniem technicznym zostali ukarani gospodarze, z czym oczywiście miejscowi fani nie potrafili się zgodzić. Dodatkowy impuls akcją w kontrze dał bydgoszczanom Michał Chyliński, który był faulowany przez Watsona. Warto dodać, że dla lidera Twardych Pierników było to czwarte przewinienie, a mimo to Skelin nie zdecydował się na zdjęcie go z parkietu.

Na pięć minut przed końcem "Asta" złapała wiatr w żagle. Po celnym rzucie trzypunktowym Nizioła przegrywała już tylko 81:86. W tym momencie sprawy w swoje ręce wzięli Diduszko z Watsonem i po ich punktach torunianie znów wrócili do bezpiecznej przewagi 90:81. Gdy z kolei chwilę później zza łuku celnie przymierzył Manigat jasnym stało się, że bydgoszczanom trudno będzie o zmianę końcowego wyniku.

I finalnie niespodzianki nie było. Faworyzowane Twarde Pierniki, pomimo chwilowych problemów w czwartej kwarcie, odniosły bardzo cenne zwycięstwo, do którego poprowadził je kapitalny Watson - ten w całym meczu zapisał przy swoim nazwisku 19 punktów i rozdał rekordowe 20 asyst! Nie zdejmując go z parkietu po czwartym faulu Skelin bardzo zaryzykował, ale w pełni się ono opłaciło.

Twarde Pierniki Toruń - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 102:86 (26:18, 28:23, 23:29, 25:16)

Twarde Pierniki: Trevor Thompson 24 (14 zb), Maurice Watson 19 (20 as), Bartosz Diduszko 17, James Eads 11, Aaron Cel 8, Jahenns Manigat 8, Michał Kołodziej 6, Michał Samsonowicz 5, Szymon Janczak 4.

Astoria: Wesley Washpun 22, Rod Camphor 12, Jakub Nizioł 12, Mateusz Zębski 11, Alan Herndon 8, Michał Chyliński 7, Andrzej Pluta 6, Klavs Cavars 5, Michał Krasuski 3, Michał Aleksandrowicz 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 30 23 7 2513 2362 53
2 Anwil Włocławek 30 22 8 2554 2359 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 22 8 2793 2433 52
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 21 9 2642 2387 51
5 WKS Śląsk Wrocław 30 19 11 2553 2383 49
6 Legia Warszawa 30 17 13 2505 2446 47
7 Arriva Polski Cukier Toruń 30 17 13 2508 2500 47
8 King Szczecin 30 15 15 2504 2502 45
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 15 15 2497 2474 45
10 Trefl Sopot 30 15 15 2443 2461 45
11 PGE Spójnia Stargard 30 11 19 2379 2560 41
12 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2293 2455 41
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2300 2499 41
14 MKS Dąbrowa Górnicza 30 10 20 2482 2636 40
15 Tauron GTK Gliwice 30 6 24 2271 2587 36
16 HydroTruck Radom 30 5 25 2348 2541 35

Zobacz także:
Tego nikt się nie spodziewał. Wilczek załatwił... Wilki Morskie
Totalna demolka! Mamy rekordowe zwycięstwo w PLK!

Komentarze (14)
avatar
Ghost Rider 84
6.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Watson to nie tylko gwiazda ligi ale i najlepszy koszykarz całej ligi :) 
avatar
Ghost Rider 84
6.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Watson to nie tylko gwiazda ligi ale i najlepszy koszykarz całej ligi :) 
avatar
Nie zaszczepię się
6.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
avatar
toruniakk
5.11.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Na szczęście próba drukowania przez 3 ślepe krety nieudana. Wspaniały charakter drużyny pozwala pokonywać wszelkie trudności. 
avatar
Piesiewicz jesteś zerem
5.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Także ten... odwróć tabele... i Romański ma rację... żal.pl