Zawodzą, więc muszą zmieniać! "Król Instagrama" opuszcza PLK. Jest już następca

El. MŚ. Igor Milicić wybrał! Znamy trzynastkę na Izrael

Zgodnie z zapowiedziami: w przerwie reprezentacyjnej "dzieje się" w klubach Energa Basket Ligi. Nowych zawodników - oficjalnie - mają już w Kingu Szczecin i PGE Spójni Stargard.

Teraz na ruch zdecydowano się w Lublinie - Polski Cukier Pszczółka Start - zdecydowała się na wymianę amerykańskich rzucających i tak z drużyną Tane Spaseva pożegnał się Doron Lamb.

"Informujemy, że kontrakt pomiędzy drużyną Polskiego Cukru Pszczółki Start Lublin a Doronem Lambem został rozwiązany" - brzmi klubowy komunikat.

ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym prezesem PZN? "Kandydatem środowiska narciarskiego jest Adam Małysz"

"Król Instagrama" to bez dwóch barwna postać, szczególnie w mediach społecznościowych. Na parkiecie już jednak szału nie było, a kreowany na jedną z potencjalnych gwiazd EBL zawodnik miał lepsze i gorsze chwile. Łącznie dla Startu rozegrał 12 meczów, notując w nich średnio 16,3 punktu, 2,8 asysty i 2,3 zbiórki.

Kolejnym przestankiem w karierze gracza, który rozegrał ponad 100 meczów w NBA będą najprawdopodobniej Włochy i zespół Carpegna Prosciutto Pesaro.

Start szybko pochwalił się też zawodnikiem, który zastąpi Lamba - W przeciwnym kierunku powędrował z kolei Elijah Wilson, który bieżące rozgrywki rozpoczął w ekipie Openjobmetis Varese. Tam jednak grał mocno poniżej oczekiwań - w pięciu meczach miał średnie na poziomie 2,6 punktu i 1,2 zbiórki.

27-latek zdecydowanie lepiej wyglądał przed rokiem, gdy bronił barw MKS-u Dąbrowa Górnicza. Wtedy był kluczową postacią zespołu notując 14,8 punktu i 3,1 zbiórki. Władze klubu podjęły temat rozmów o przedłużeniu umowy, ale zawodnik chciał spróbować sił we Francji lub Włoszech. Do EBL jak widać wrócił bardzo szybko.

Zobacz także:
Temat wrócił po miesiącu, głośny powrót do polskiej ligi
Grają va-banque. Duże zmiany w polskim klubie