Klub zawiesił go i odsunął od zespołu, bo brak przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19 uniemożliwiał mu występy w Nowym Jorku. To się nie zmieni, ale zmieniło się stanowisko Brooklyn Nets.
Zdecydowano, że Kyrie Irving wróci do składu. Będzie mógł trenować z drużyną, ale przez panujące restrykcje opuści na pewno domowe mecze, tyczy się to także spotkań z New York Knicks.
29-latek przez brak szczepienia dodatkowo nie może podróżować do Kanady, nie będzie miał też możliwości występu w San Francisco przeciwko Golden State Warriors.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!
Duży wpływ na decyzję Nets miała ich aktualna sytuacja kadrowa. Klub z Nowego Jorku musi radzić sobie z dużymi osłabieniami, w tym momencie protokołem bezpieczeństwa związanym z COVID-19 objętych jest aż siedmiu ich zawodników.
Nets ratując się, podpisali kilka 10-dniowych kontraktów, dołączyli do nich m.in. Langston Galloway czy James Ennis. Ostatnio na absolutne wyżyny swoich możliwości wspinać musiał się osamotniony Kevin Durant, który zdobył 51 punktów w starciu z Toronto Raptors, a także 34 "oczka" przeciwko Philadelphia 76ers.
"Podjęliśmy tę decyzję przy pełnym wsparciu naszych zawodników i po dokładnym przeanalizowaniu obecnych okoliczności, w tym graczy opuszczających mecze z powodu kontuzji oraz protokołu bezpieczeństwa" - przekazał w oświadczeniu generalny manager Nets, Sean Marks.
"Wierzymy, że powrót Kyriego uczyni nas zespół nie tylko lepszym, ale także bardziej zbilansowanym i pozwoli dobrze rozkładać siły" - brzmi jego dalsza treść. "Nie możemy doczekać się jego powrotu, a także momentu, w którym będziemy dysponowali naszym pełnym składem".
Kiedy rozgrywający faktycznie wróci do gry? To potrwa. Kyrie Irving musi otrzymyać negatywne wyniki testów przez pięć dni z rzędu przed swoim powrotem do zespołu. Jako niezaszczepiony zawodnik, według regulaminu NBA będzie musiał testować się codziennie.
29-latek musi także dojść do meczowej formy, bo w tym sezonie nie wystąpił jeszcze w żadnym spotkaniu. Irving w kampanii 2020/2021 zdobywał średnio 26,9 punktu, 4,8 zbiórki i 6,0 asysty. Nets aktualnie z bilansem 21-8 są na pierwszym miejscu w Konferencji Wschodniej.
Czytaj także: Prezes Trefla przeprasza i stawia ultimatum!
Kevin Durant! Tyle w tym sezonie NBA nie rzucił jeszcze nikt