DeMar DeRozan znów pogrążył Lakers! Trzy mecze NBA przełożone

Instagram / kingjames / Na zdjęciu: LeBron James
Instagram / kingjames / Na zdjęciu: LeBron James

Chicago Bulls wrócili do gry po tym, jak liga NBA przełożyła ich dwa mecze przez COVID-19. Świetnie zaprezentowali się przeciwko Los Angeles Lakers.

DeMar DeRozan, pochodzący z Compton w Kalifornii, znów zabłysnął przed swoimi kibicami. 32-latek zdobył 38 punktów i miał sześć asyst, czyli dokładnie tyle samo, ile wywalczył 15 listopada w pierwszym bezpośrednim meczu Lakers - Bulls.

Gwiazdor zespołu z Chicago, który opuścił ostatnie dwa tygodnie przez to, że był objęty protokołem sanitarnym związanym z COVID-19, wykorzystał 11 na 24 oddane rzuty z pola i 16 na 17 wolnych.

DeRozan, kryty wtedy przez LeBrona Jamesa, trafił przede wszystkim kluczowy rzut z półdystansu na 52,6 sekundy przed końcem. Wyprowadził Bulls na prowadzenie 111:110, którzy triumfowali ostatecznie 115:110.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!

"Jeziorowców" przed 15. porażką w sezonie nie uchronił nawet LeBron James, który zdobył 31 "oczek", 14 zbiórek i sześć asyst. Carmelo Anthony miał 21 punktów, a Russell Westbrook 20 "oczek", dziewięć zbiórek i osiem asyst. Dla Bulls było to pierwsze spotkanie od 11 grudnia.

Phoenix Suns dali w niedzielę prawdziwy popis koszykówki. Uzyskali 56,8-proc. w rzutach z gry (54/95) i 48,8-proc. w rzutach za trzy (20/41), a ostatecznie pokonali Charlotte Hornets 137:106.

Do składu drużyny z Arizony po siedmiu meczach przerwy wrócił Devin Booker i w 26 minut rzucił 16 punktów. Suns mieli aż dziewięciu zawodników, którzy przekroczyli barierę dziesięciu zdobytych "oczek". - Zdobycie mistrzostwa jest naszym celem numer jeden - przekonywał w rozmowie z mediami środkowy JaVale McGee.

Liga NBA ze względu na dużą ilość przypadków COVID-19 w zespołach zmuszona była w niedzielę odwołać trzy mecze. Spotkania 76ers - Pelicans, Nets - Nuggets oraz Hawks - Cavaliers zostały przełożone.

Wyniki:

Detroit Pistons - Miami Heat 100:90 (20:23, 26:25, 33:19, 21:23)
(Bey 26, Diallo 15, Jackson 12 - Strus 24, Lowry 19, Dedmon 11)

Memphis Grizzlies - Portland Trail Blazers 100:105 (32:28, 20:23, 28:26, 20:28)
(Brooks 37, Adams 13, Jackson Jr. 11, Anderson 11 - Lillard 32, Powell 28, Covington 13)

Sacramento Kings - San Antonio Spurs 121:114 (37:27, 26:29, 28:29, 30:29)
(Hield 29, Haliburton 27, Jones 23 - Murray 25, Walker 19, Forbes 18)

Chicago Bulls - Los Angeles Lakers 115:110 (28:22, 33:37, 22:25, 32:26)
(DeRozan 38, Vucevic 19, Ball 19, Caruso 17 - James 31, Anthony 21, Westbrook 20)

Minnesota Timberwolves - Dallas Mavericks 111:105 (27:25, 29:25, 30:38, 25:17)
(Towns 24, Russell 22, Nowell 16 - Hardaway Jr. 28, Finney-Smith 23, Brunson 18)

Phoenix Suns - Charlotte Hornets 137:106 (37:15, 32:32, 39:33, 29:26)
(McGee 19, Booker 16, Bridges 16, Ayton 15 - Bridges 26, Oubre Jr. 18, Washingon 13)

Philadelphia 76ers - New Orleans Pelicans przełożony 

Brooklyn Nets - Denver Nuggets przełożony

Atlanta Hawks - Cleveland Cavaliers przełożony

Czytaj także: Epicki rzut w NBA. Trafił na wygraną z 19 metrów!
Novak Djoković w roli kibica. Otrzymał wspaniałe powitanie

Komentarze (0)