WNBA: Fever walczą o miano najlepszych

Indiana Fever nie odpuszcza i walczy z Phoenix Mercury o miano najlepszej drużyny WNBA po rundzie zasadniczej. Minionej nocy koszykarki z Indianapolis odniosły cenne zwycięstwo w Nowym Jorku, gdzie pokonały tamtejsze Liberty. W drugim wtorkowym meczu walczące o play off Los Angeles Sparks pewnie odprawiły San Antonio Silver Stars, a kolejne double-double zapisała Candace Parker.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Fever przez długi okres w czasie trwania sezonu były poza zasięgiem wszystkich. Później jednak kontuzja Katie Douglas spowodowała kilka wpadek, a to bezbłędnie wykorzystały Phoenix Mercury.

- Gramy zdecydowanie lepiej we własnej hali, ale to przecież każdy zespół właśnie tak ma. Dlatego musimy mieć przewagę własnego parkietu chcąc walczyć o mistrzostwo. Mamy w drużynie dwie zawodniczki, które w przeszłości wygrywały mistrzostwo, czyli Tully Bevilaque i Tameckę Dixon. One cały czas chodzą i powtarzają, jak ważna to sprawa posiadać przewagę własnego parkietu. Mamy też Katie Douglas, która wie co to znaczy nie mieć tej przewagi, gdy rywalizowała o najwyższe cele z Connecticut Sun - powiedziała po meczu w Nowym Jorku Tamika Catchings, która wywalczyła 17 punktów, 10 zbiórek i 6 przechwytów.

Jej Fever w Madison Square Garden zagrały dość pewnie i kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. Po ostatnich meczach tej drużyny widać, jak bardzo ważna jest postać rzucającej Douglas. Gdyż jej powrót do gry spowodował, że Indiana wróciła na zwycięską ścieżkę.

6 zawodniczek Los Angeles Sparks zdobyło 9 i więcej punktów co było kluczem do sukcesu nad San Antonio Silver Stars. Najwięcej, bo 18, wywalczyła środkowa Lisa Leslie. Swoje dołożyła również Candace Parker, która wywalczyła swoje kolejne double-double w postaci 12 punktów i 13 zbiórek.

- Naprawdę walczyłyśmy z całych sił na obu końcach parkietu. To jest dla nas naprawdę bardzo ważne zwycięstwo. Silver Stars to nie jest drużyna, przeciwko której łatwo się broni, ponieważ grają bardzo inteligentną koszykówkę - powiedziała po meczu Leslie.

Najlepszą zawodniczką wśród Silver Stars była Shanna Crossley, która w ciągu 11 minut spędzonych na parkiecie, wywalczyła 16 punktów, będąc najskuteczniejszą zawodniczką swojego zespołu.

Wyniki:

New York Liberty - Indiana Fever 63:69
(E.Carson 17, A.Battle 12, J.McCarville 11, S.Spencer 8 - T.Catchings 17, K.Douglas 17, B.January 12, T.Dixon 8)

Los Angeles Sparks - San Antonio Silver Stars 76:68
(L.Leslie 18, N.Quinn 15, T.Thompson 13, C.Parekr 12 - S.Crossley 16, S.Young 13, A.Wauters 13, B.Hammon 12)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×