Ostatnie pięć lat Adam Waczyński spędził w Maladze, gdzie był jedną z ważniejszych postaci Unicaji. Swoją grą i zaangażowaniem zyskał tam sobie wielki szacunek kibiców.
W miniony weekend zespół ten pojawił się w Saragossie na pojedynku z Casademont, czyli aktualnym klubem polskiego rzucającego. I "Waca" zagrał na nosie byłemu pracodawcy dając prawdziwy popis skuteczności.
Polak spędził na parkiecie 19 minut. W tym czasie zanotował 18 "oczek" wykorzystując 6 z 8 prób z gry (w tym 4/6 zza łuku) i oba rzuty wolne.
ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor
Ozdobą spotkania była jego "trójka" na koniec trzeciej kwarty, po której utonął w objęciach swoich kolegów. Casademont finalnie wygrała 93:82 odnosząc swój ósmy triumf w sezonie.
Waczyński w tym sezonie rozegrał już 20 meczów na parkietach ligi ACB. Jego średnie to 11 punktu, 2,2 zbiórki i 1,4 asysty. Jest drugim najlepszym strzelcem w drużynie. Trafia też 47 procent rzutów zza łuku i w tej statystyce nie ma sobie równych.
W ligowej tabeli Casademont (bilans 8:12) jest na 12. miejscu, jednym wyżej od... Unicaji (7:11), ta ma jednak dwa mecze rozegrane mniej.
¡@awaczynski es canelita en rama!
— Liga Endesa (@ACBCOM) February 5, 2022
@MovistarPlus #LigaEndesa#ListosParaRomperla pic.twitter.com/0TnluJ9kfQ
Zobacz także:
Od nudy po nerwówkę. Koniec fatalnej passy GTK!
Trice zrobił różnicę. Śląsk robi swoje i jest coraz lepszy