Magiczny wieczór Waczyńskiego. Pokazał byłemu klubowi co stracił [WIDEO]

Twitter / oficjalny profil ACB / Adam Waczyński
Twitter / oficjalny profil ACB / Adam Waczyński

Ten mecz miał dla Adama Waczyńskiego szczególny charakter. Polak udowodnił, że nadal jest doskonałym strzelcem. Przedstawiciele Unicaji Malaga, jego byłego klubu, przekonali się o tym na własnej skórze.

Ostatnie pięć lat Adam Waczyński spędził w Maladze, gdzie był jedną z ważniejszych postaci Unicaji. Swoją grą i zaangażowaniem zyskał tam sobie wielki szacunek kibiców.

W miniony weekend zespół ten pojawił się w Saragossie na pojedynku z Casademont, czyli aktualnym klubem polskiego rzucającego. I "Waca" zagrał na nosie byłemu pracodawcy dając prawdziwy popis skuteczności.

Polak spędził na parkiecie 19 minut. W tym czasie zanotował 18 "oczek" wykorzystując 6 z 8 prób z gry (w tym 4/6 zza łuku) i oba rzuty wolne.

ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor

Ozdobą spotkania była jego "trójka" na koniec trzeciej kwarty, po której utonął w objęciach swoich kolegów. Casademont finalnie wygrała 93:82 odnosząc swój ósmy triumf w sezonie.

Waczyński w tym sezonie rozegrał już 20 meczów na parkietach ligi ACB. Jego średnie to 11 punktu, 2,2 zbiórki i 1,4 asysty. Jest drugim najlepszym strzelcem w drużynie. Trafia też 47 procent rzutów zza łuku i w tej statystyce nie ma sobie równych.

W ligowej tabeli Casademont (bilans 8:12) jest na 12. miejscu, jednym wyżej od... Unicaji (7:11), ta ma jednak dwa mecze rozegrane mniej.

Zobacz także:
Od nudy po nerwówkę. Koniec fatalnej passy GTK!
Trice zrobił różnicę. Śląsk robi swoje i jest coraz lepszy

Źródło artykułu: