Piątka 19. kolejki Tauron Basket Ligi

Łukasz Koszarek (Asseco Prokom Gdynia) - 36 min, 19 pkt, 6 as, 4 zb

Asseco Prokom Gdynia po odejściu Jerela Blassingame'a jeszcze nie przegrał. Duża w tym zasługa Łukasza Koszarka, który w kolejnym spotkaniu był wyróżniającym się zawodnikiem ekipy mistrza Polski. Reprezentacyjny rozgrywający w hitowym starciu z Anwilem Włocławek nie dość, że sześciokrotnie otwierał kolegom drogę do kosza kończącymi podaniami, to na dodatek zdobył 19 punktów. "Koszar" jako lider zespołu przebywał na parkiecie ponad 36 minut.

Jakub Dłoniak (Jezioro Tarnobrzeg) - 36 min, 22 pkt

Przez pierwsze trzy kwarty piątkowego meczu z Polpharmą Starogard Gdański Jakub Dłoniak spisywał się słabo. Ostatnia kwarta była jednak popisem leworęcznego snajpera Jeziora Tarnobrzeg, który w tym fragmencie zdobył 15 ze swoich 22 punktów. Tym samym tarnobrzeżanie zainkasowali cenne dwa oczka, a Dłoniak wciąż pozostaje najlepszym polskim strzelcem TBL (śr. 20,3 pkt.)

Przemysław Zamojski (Asseco Prokom Gdynia) - 34 min, 22 pkt (6/10 za trzy)

W drugim kolejnym meczu Przemysław Zamojski okazał się punktowym liderem obrońców tytułu. Po 26 oczkach przeciwko Enerdze Czarnym Słuspk, "Zamoj" zaaplikował 22 punkty Anwilowi Włocławek. Skrzydłowy reprezentacji Polski aż sześciokrotnie trafił za trzy punkty, a w decydującej kwarcie wywalczył pięć oczek.

Dejan Borovnjak (Stelmet Zielona Góra) - 31 min, 15 pkt (6/9 z gry), 9 zb

Stelmet Zielona Góra wygrał piąty kolejny mecz z rzędu i ósmy w ostatnich dziewięciu grach. W niedzielę zielonogórzanie nie zaprezentowali efektownego stylu, lecz mimo to pokonali Kotwicę Kołobrzeg, a najlepszy zawodnikiem gospodarzy był Dejan Borovnjak. Serbski podkoszowy już w premierowej kwarcie zdobył 10 punktów przy 100 proc. skuteczności (5/5), a spotkanie zakończył z 15 oczkami i dziewięcioma zbiórkami.

Ben McCauley (Polpharma Starogard Gdański) - 32 min, 30 pkt, 8 zb, 6 as

Polpharma do ostatnich sekund walczyła o zwycięstwo w Tarnobrzegu. Ostatecznie dwa punkty zostały na Podkarpaciu, ale gospodarze nie potrafili znaleźć recepty na Bena McCauley'a. Amerykański środkowy Farmaceutów zdobył aż 30 punktów, do których dołożył także osiem zbiórek i sześć asyst. Lider Polpharmy po raz kolejny udowodnił, że indywidualnie jest głównym kandydatem do nagrody MVP sezonu zasadniczego.