W tym artykule dowiesz się o:
Trenerzy: Mihailo Uvalin, Andrzej Adamek Obrońcy: Kamil Chanas, Mantas Cesnauskis, Łukasz Koszarek, Russell Robinson, Erving Walker, Przemysław Zamojski
Skrzydłowi: David Barlow, Craig Brackins, Aaron Cel, Christian Eyenga, Maciej Kucharek, Marcin Sroka Środkowi: Vladimir Dragicević, Richard Thomas Guinn, Adam Hrycaniuk
Przybyli: trener Andrzej Adamek (Asseco Prokom Gdynia), David Barlow (UCAM Murcia), Craig Brackins (Los Angeles D-Fenders - NBDL), Aaron Cel (PGE Turów Zgorzelec), Vladimir Dragicević (Spartak Sankt Petersburg), Christian Eyenga (Texas Legends - NBDL), Richard Thomas Guinn (Panathinaikos Ateny), Adam Hrycaniuk (Valencia Basket), Maciej Kucharek (Start Gdynia), Russell Robinson (PGE Turów Zgorzelec), Erving Walker (Prima Veroli) Ubyli: Zbigniew Białek (AZS Koszalin), Dejan Borovnjak (Royal Halil Gaziantep), Walter Hodge (Kutxa Laboral), Quinton Hosley (Acea Rzym), Paweł Jasnos (SKM Nowa Sól), Milos Lopicić (BC Prievidza), Filip Matczak (Asseco Gdynia), Łukasz Seweryn (Asseco Gdynia), Oliver Stević (Royal Halil Gaziantep), Radosław Trubacz (SKM Nowa Sól)
Olbrzymi budżet, jak na polskie warunki, pozwolił włodarzom oraz trenerom Stelmetu Zielona Góra skompletować prawdziwie galaktyczny skład. W drużynie mistrza Polski znaleźli się najlepsi obecnie koszykarze w naszym kraju, a więc reprezentanci Polski (m.in. Łukasz Koszarek czy Przemysław Zamojski) oraz wielkie gwiazdy chociażby w postaci Christiana Eyengi, który w przeszłości grał w NBA. W zespole nie brakuje jednak również graczy drugiego planu (Marcin Sroka), tak ważnych w kontekście wygrywania nie pojedynczych meczów, ale całych rozgrywek. Wydaje się więc, że obecny skład Stelmetu szybko pozwoli zapomnieć kibicom o takich postaciach jak Walter Hodge czy Quinton Hosley i zameldować się w finale. Każdy inny rezultat będzie dla zielonogórzan porażką.
Cytat: Ja potrzebuję solidnych graczy, którzy stworzą drużynę. Którzy szybko znajdą drogę do serc kibiców, którzy będą walczyć dla nich zostawiając na parkiecie całe serce. Ekipę respektującą klub, jego barwy, miasto, w którym mieszka. To w tej chwili mój cel. Stworzyć drużynę przez duże "D" - Mihailo Uvalin.
Typ redakcji: Miejsce w finale
Trenerzy: Miodrag Rajković, Edward Żak, Piotr Ignatowicz Obrońcy: Michał Chyliński, Nemanja Jaramaz, Tony Taylor, Łukasz Wiśniewski Skrzydłowi: Filip Dylewicz, Jakub Karolak, Denis Krestinin, J.P. Prince, Piotr Stelmach Środkowi: Damian Kulig, Ivan Żigeranović
Przybyli: trener Piotr Ignatowicz (AZS Koszalin), Filip Dylewicz (Trefl Sopot), Nemanja Jaramaz (BC Astana), Jakub Karolak (MKS Dąbrowa Górnicza), Denis Krestinin (Sakalai Wilno), J.P. Prince (Mets de Guaynabo), Tony Taylor (Tulsa 66-ers - NBDL), Łukasz Wiśniewski (AZS Koszalin)
Ubyli: Vukasin Aleksić (bez klubu), Tomasz Bodziński (KS Stal Ostrów Wielkopolski), Oskar Bukowiecki (BK 04 Spisska Nova Ves), Aaron Cel (Stelmet Zielona Góra, David Jackson (Novipiu Cesale), Wojciech Leszczyński (bez klubu), Djordje Micić (bez klubu), Ivan Opacak (bez klubu), Russell Robinson (Stelmet Zielona Góra)
Włodarze PGE Turowa Zgorzelec mogą być usatysfakcjonowani przede wszystkim tym, że udało im się wzmocnić polski skład dwiema znaczącymi postaciami: Filipem Dylewiczem oraz Łukaszem Wiśniewskim, tym bardziej, że każdy z nich miał również kilka ofert z innych zespołów. Sporą niewiadomą są natomiast koszykarze z zagranicy i trudno obecnie przewidzieć, czy gwarantują co najmniej powtórzenie ubiegłorocznego sukcesu, a więc grę w finale. Choć biorąc pod uwagę, że włodarze PGE Turowa mają "nosa" do rozgrywających, możliwe, że czarnym koniem zespołu będzie Tony Taylor, którego rekomendował były playmaker zgorzeleckiego klubu, Amerykanin Torey Thomas.
Cytat: Nie da się ukryć, że często gwiazdorami naszej ligi są wielkie indywidualności, które tak naprawdę pracują na swój wizerunek i traktują naszą ligę jako odskocznię. W Turowie jest wymagane to, żeby funkcjonował cały zespół. Nie ma u nas indywidualnych popisów, wyjścia przed szereg - Filip Dylewicz.
Typ redakcji: Miejsca 1-3
Trenerzy: Zoran Sretenović, Igor Milicić, Kamil Żamojć Obrońcy: Oded Brandwein, Paweł Czubak, Piotr Dąbrowski, LaceDarius Dunn, Sek Henry, Maciej Raczyński Skrzydłowi: Zbigniew Białek, Artur Mielczarek, Bartłomiej Wołoszyn Środkowi: Darrell Harris, Raymond Sykes, Przemysław Wrona
Przybyli: Zbigniew Białek (Stelmet Zielona Góra), Oded Brandwein (Energa Czarni Słupsk), Piotr Dąbrowski (Trefl Sopot), LaceDarius Dunn (Benfica Lizbona), Maciej Raczyński (AZS Radex Szczecin), Raymond Sykes (Bucaneros de La Guaira), Przemysław Wrona (Gimbasket Wrocław)
Ubyli: trener Piotr Ignatowicz (PGE Turów Zgorzelec) Mateusz Bieg (bez klubu), Rafał Bigus (bez klubu), Robert Gibaszek (KS Basket Piła), Rob Jones (Panelefsiniakos AOK Eleusina), Paweł Leończyk (Trefl Sopot), Igor Milicić (koniec kariery), Paweł Śpica (MCKiS Termo-Rex Jaworzno), Łukasz Wiśniewski (PGE Turów Zgorzelec)
Znacznie łatwiej jest wywalczyć sukces, niż go później obronić. I kto wie czy w Koszalinie nie przekonają się o tym bardzo szybko. Przede wszystkim trener Zoran Sretenovic nie będzie miał już do dyspozycji duetu Łukasz Wiśniewski - Paweł Leończyk, zaś Igor Milicić swoją inteligencją nie będzie mógł pomóc z poziomu parkietu, a z ławki rezerwowych. Największym sukcesem włodarzy klubu jest z pewnością zatrzymanie Seka Henry'ego, jednego z architektów brązowego medalu sprzed kilku miesięcy. Bardzo możliwe, że Henry stworzy zabójczy duet z innym Amerykaninem, LaceDariusem Dunnem, który w meczach przedsezonowych pokazał, że nie ma problemów ze zdobywanie ponad 20 punktów.
Cytat: Myślę, że jesteśmy klubem ambitnym i stawiamy na progres, a nie na regres. Siłą rzeczy oczekiwania kibiców i sponsorów są w okolicy półfinału, ale my twardo stąpamy po ziemi i naszym celem minimum jest awans do najlepszej szóstki. Nie udało się nam to dwa lata temu, nie udało się w zeszłym roku, w tym roku chcemy awansować do tej szóstki - prezes Marcin Kozak.
Typ redakcji: Miejsca 3-6
Trenerzy: Milija Bogicević, Andrzej Pluta, Marcin Woźniak Obrońcy: Deividas Dulkys, Paul Graham, Bartosz Jankowski, Dusan Katnić, Piotr Pamuła Skrzydłowi: Mateusz Kostrzewski, Tomasz Krzywdziński, Danilo Mijatović, Michał Sokołowski, Adam Warszawski, Mikołaj Witliński Środkowi: Keith Clanton, Seid Hajrić, Dawid Słupiński
Przybyli: Keith Clanton (Florida Central - NCAA), Deividas Dulkys (Lietuvos Rytas Wilno), Paul Graham (Gaz Metan Medias), Dusan Katnić (Telenet Ostenda), Mateusz Kostrzewski (Energa Czarni Słupsk), Tomasz Krzywdziński (Novum Bydgoszcz), Danilo Mijatović (Radnicki Kragujevac), Piotr Pamuła (Asseco Prokom Gdynia), Mikołaj Witliński (SMS PZKosz Cetniewo) Ubyli: Mateusz Bartosz (Polframex Kutno), Ruben Boykin (Akita Northern Happinets), Arvydas Eiutatavicius (Neptunas Kłajpeda), Przemysław Frasunkiewicz (bez klubu), Marcus Ginyard (Azovmash Mariupol), Nikola Jovanović (bez klubu), Adam Łapeta (Dzukija Olita), Krzysztof Szubarga (MBC Mikołajów), Nikola Vasojević (NKK Lasta Capljina), Tony Weeden (bez klubu)
Pierwsze co rzuca się w oczy przy ocenie składu Anwilu Włocławek to... wątłość tegoż składu. Sternicy oraz trenerzy klubu uznali, że w ramach określonego budżetu wolą postawić na jakość, a nie ilość, stąd tradycyjna rotacja meczowa będzie dotyczyła ośmiu-dziewięciu zawodników. Gwiazdą i liderem zespołu najprawdopodobniej zostanie Dusan Katnić, który będzie musiał jednak wytrzymać porównania z Krzysztofem Szubargą, dotychczasowym liderem drużyny. Warto zauważyć, że średnia wieku we Włocławku wynosi niespełna 23 lata, co jest efektem postawienia na młodych koszykarzy (np. Michała Sokołowskiego czy Mateusza Kostrzewskiego), którzy już teraz mają odgrywać jednak kluczowe role.
Cytat: Każdy z zawodników wie, że stoi przed olbrzymią szansą i gdy ją wykorzysta, to naprawdę mocno uchyli sobie drzwi do poważnej kariery. Poza tym, młodych zawodników łatwiej utrzymać w formie, bo każdy dobry występ ich nakręca. Oczywiście, ciężej znoszą porażki, ale to też nie jest reguła. Myślę, że dobrałem zawodników w taki sposób, że wszyscy będą chcieli być zespołem - Milija Bogicević.
Typ redakcji: Miejsca 3-6
Trenerzy: Darius Maskoliunas, Mariusz Niedbalski, Marcin Kloziński Obrońcy: Dawid Brembly, Paweł Dzierżak, Lance Jeter, Michał Michalak, Sarunas Vasiliauskas Skrzydłowi: Łukasz Jaśkiewicz, Paweł Leończyk, Krzysztof Roszyk, Marcin Stefański, Adam Waczyński Środkowi: Yemi Gadri-Nicholson, Milan Majstorović
Przybyli: trener Darius Maskoliunas (Lietuvos Rytas Wilno), Lance Jeter (Ratiopharm Ulm), Yemi Gadri-Nicholson (Energa Czarni Słupsk), Paweł Leończyk (AZS Koszalin), Milan Majstorović (EWE Baskets Oldenburg), Krzysztof Roszyk (Asseco Prokom Gdynia), Sarunas Vasiliauskas (Pieno Zvaigzdes Pasvalys) Ubyli: Piotr Dąbrowski (AZS Koszalin), Ronald Davis (Union Poitiers Basket 86), Filip Dylewicz (PGE Turów Zgorzelec), Lorinza Harrington (bez klubu), Aleksander Lebiedziński (GTK Gdynia), Kurt Looby (Telekom Baskets Bonn), Sime Spralja (Vanoli Cremona), Kacper Stalicki (Pogoń Prudnik), Frank Turner (Port of Giants Antwerpia)
W porównaniu z poprzednim sezonem Trefl Sopot stracił zarówno ze sportowego, jak i marketingowego punktu widzenia - stracił Filipa Dylewicza, czyli nie tylko jednego z najlepszych graczy, ale również ikonę klubu. Paweł Leończyk z pewnością będzie starał się zastąpić 33-latka, ale droga przed nim daleka. Mimo wszystko jednak sopocianie wyglądają bardzo stabilnie, zwłaszcza pod koszem. Na obwodzie natomiast pewną ręką ma imponować Adam Waczyński, nowy lider zespołu, dla którego być może jest to ostatni sezon w Polsce, zaś czarnym koniem może zostać Sarunas Vasiliauskas. Litwin zdążył już zapewnić Treflowi pierwsze trofeum - Superpuchar Polski.
Cytat: Budowanie drużyny było jak łączenie wody z ogniem. Po pierwsze, racjonalizacja polityki finansowej w klubie, a z drugiej strony dbanie o wynik sportowy, który będzie satysfakcjonujący dla naszych sponsorów, kibiców i dla nas samych. Udało nam się zbudować skład, podejmując czasami ryzykowne decyzje. Podjęliśmy je jednak świadomie. Za mniejsze pieniądze udało się nam zbudować skład, który wydaje się, że nie jest słabszy od tego z poprzedniego sezonu - prezes Andrzej Dolny.
Typ redakcji: Miejsca 3-6
Trenerzy: David Dedek, Roman Tymański, Kamil Sadowski Obrońcy: Sebastian Kowalczyk, Filip Matczak, Łukasz Seweryn, A.J. Walton, Jarosław Zyskowski, Przemysław Żołnierewicz
Skrzydłowi: Fedor Dmitriev, Christopher Gaston, Daniel Grujić, Maksim Kovacević, Chris Paredes, Rafał Stefanik, Maciej Strzelecki, Piotr Szczotka Środkowi: Roman Szymański, Filip Zekavicić
Przybyli: trener David Dedek (Start Gdynia), Fedor Dmitriev (Spartak Sankt Petersburg), Christopher Gaston (Leones de Ponce), Daniel Grujić (Korsarz Gdańsk), Maksim Kovacević (Chin Min Dragons St. Polten), Sebastian Kowalczyk (Start Gdynia), Filip Matczak (Stelmet Zielona Góra), Chris Paredes (Simon Fraser - NCAA2), Łukasz Seweryn (Stelmet Zielona Góra), Rafał Stefanik (SMS PZKosz Cetniewo), Maciej Strzelecki (KKS Mickiewicz Katowice), Roman Szymański (SIDEn Toruń), A.J. Walton (Advice First Waikato Pistons), Filip Zekavicić (Radnicki Belgrad), Jarosław Zyskowski (Kotwica Kołobrzeg), Przemysław Żołnierewicz (GTK Gdynia) Ubyli: trener Andrzej Adamek (Stelmet Zielona Góra), Jakub Bogusz (bez klubu), Rasid Mahalbasić (CEZ Nymburg), Mateusz Nitsche (bez klubu), Piotr Pamuła (Anwil Włocławek), Mateusz Ponitka (Telenet Ostenda), Krzysztof Roszyk (Trefl Sopot), Tomasz Śnieg (Energa Czarni Słupsk), Robert Witka (Rosa Radom), Przemysław Zamojski (Stelmet Zielona Góra)
Po dawnym mistrzu oraz zespole, który święcił triumfy w Polsce i reprezentował nasz kraj w Europie, pozostały już tylko śladowe wspomnienia w postaci dwóch koszykarzy: Piotra Szczotki oraz Łukasza Seweryna. Poza nimi, trener David Dedek będzie miał do dyspozycji grono młodych, niedoświadczonych koszykarzy, dla których (m.in. dla Filipa Matczaka czy Sebastiana Kowalczyka) występy w Gdyni będą wielką szansą na ugruntowanie swojej pozycji w ekstraklasie. Czy to jednak będzie szło w parze z wynikami całego zespołu? Wątpliwe.
Cytat: Poprzedni sezon był jaki, jak był. Mnie interesuję ten sezon. Mamy skład, który w większości oparty jest na młodych, niedoświadczonych koszykarzach. Jest tutaj taki pomysł klubu, który bardzo mi się podoba - zacząć budować wszystko od początku, nie rzucać ogromnych sum i pokupować zawodników. Ten koncept jest znacznie inny - pozbierać młodych, zdolnych Polaków i dołączyć do nich doświadczonych zawodników - David Dedek.
Typ redakcji: Miejsca 9-12
Trenerzy: Andrej Urlep, Zoran Carapić, Mirosław Lisztwan Obrońcy: Szymon Długosz, Jordan Hulls, Wojciech Jakubiak, Michał Jankowski, Tomasz Śnieg, Roderick Trice
Skrzydłowi: Kacper Borowski, Marcin Dutkiewicz, Mateusz Jarmakowicz, Michał Nowakowski Środkowi: Garrett Stutz, Ken Wright
Przybyli: trener Zoran Carapić, Kacper Borowski (SMS PZKosz Cetniewo), Jordan Hulls (Indiana University - NCAA), Michał Jankowski (Start Gdynia), Mateusz Jarmakowicz (Rosa Radom), Garrett Stutz (Maine Raw Claws - NBDL), Tomasz Śnieg (Asseco Prokom Gdynia), Ken Wright (Uppsala Basket) Ubyli: Todd Abernethy (bez klubu), Simo Atanacković (bez klubu), Oded Brandwein (AZS Koszalin), Valdas Dabkus (Nevezis Kiejdany), Bryan Davis (Jiang Xi), Yemi Gadri-Nicholson (Trefl Sopot), Levi Knutson (Melilla Baloncesto), Wojciech Osiński (SKK Siedlce)
Czy trener Andrej Urlep nadal może być gwarancją sukcesów, jak kilka lat temu? Przemawia za tym przede wszystkim jedna rzecz - Słoweniec już pewnie nie pamięta kiedy po raz ostatni klub w Polsce pozwolił mu zbudować drużynę według własnej koncepcji. W ostatnich sezonach prezesi przypominali sobie o nim przede wszystkim w momencie, gdy palił im się grunt pod nogami, ale teraz będzie inaczej. Urlep otrzymał kredyt zaufania od samego początku i zbudował bardzo ciekawy skład, łącząc młodość z doświadczeniem. Wartością zespołu będzie z pewnością to, że kilku zawodników grało już ze sobą w poprzednim sezonie i, dodatkowo, grało właśnie u trenera Urlepa. Tak jak Roderick Trice, kluczowy obcokrajowiec, którego udało się zatrzymać.
Cytat: Nowy zespół, jaki tutaj zbudowano jest na pewno ciekawy i myślę, że wszyscy czują się w nim dobrze. Jednak jak każda nowa drużyna potrzebujemy nieco czasu, aby się poznać i lepiej zrozumieć. Z biegiem czasu powinniśmy się dotrzeć i wyglądać, jak prawdziwy zespół. Na razie nie gramy źle, ale stać nas na o wiele więcej - Roderick Trice.
Typ redakcji: Miejsca 3-6
Trenerzy: Mindaugas Budzinauskas, Jarosław Drewa Obrońcy: Grzegorz Kukiełka, Bartosz Sarzało, Filip Struski, Ovid Varanauskas Skrzydłowi: Nathan Healy, Michael Hicks, Nikola Jeftić, Kacper Radwański, Daniel Wall Środkowi: Łukasz Paul, Cezary Trybański
Przybyli: Nathan Healy (Appalachian State - NCAA), Nikola Jeftić (OKK Belgrad), Grzegorz Kukiełka (Budimpex Polonia Przemyśl), Łukasz Paul (MOSiR Krosno), Filip Struski (GTK Gdynia), Cezary Trybański (Dzukija Olita), Ovid Varanauskas (Statyba Wilno), Daniel Wall (Jezioro Tarnobrzeg)
Ubyli: Martynas Andriuskevicius (Mitteldeutscher BC Weissenfels), Jawan Carter (Hermine Nantes Atlantique), Aleksander Lichodzijewski (Basic-Fit Bruksela), Łukasz Majewski (Rosa Radom), Ben McCauley (BC Donieck), Uros Mirković (Sloga Kraljevo), Kacper Młynarski (bez klubu), Szymon Radomski (bez klubu), Filip Rajkowski (bez klubu), Daniel Szymkiewicz (Spójnia Stargard Szczeciński)
Starogardzianie jak zwykle skompletowali skład, który nie raz napsuje krwi czołówce ligi, choć wydaje się, że tym razem zespołowi brakuje takich indywidualności jak Ben McCauley. Amerykanin był nie tylko najlepszym koszykarzem Polpharmy, ale również jedną z gwiazd ligi, a trudno upatrywać kogoś takiego w Cezarym Trybańskim. Pierwszy Polak w NBA zastąpił Amerykanina na pozycji środkowego, ale to dobry ruch głównie pod względem marketingowym. Bardzo ciekawie zapowiadają się natomiast postaci Nikoli Jefticia oraz Ovida Varanauskasa.
Cytat: Naprawdę jestem zadowolony z tego, jakich zawodników ściągnęliśmy do drużyny. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że trzeba mocno pracować i z tego się cieszę. Bardzo dobrze się rozumiemy. Jest to na pewno ciekawy zespół, jesteśmy gotowi do rywalizacji, nie boimy się żadnego rywala - Mindaugas Budzinauskas.
Typ redakcji: Miejsca 6-8
Trenerzy: Leszek Marzec, Arkadiusz Papka, Michał Stępień Obrońcy: Allen Chaisson, Simon Chase, Michał Marciniak, Marcin Nowakowski, Piotr Pyszniak, Wiktor Rycerz
Skrzydłowi: Nicchaeus Doaks, Andrew Fitzgerald, Krzysztof Krajniewski, Piotr Pandura, Jakub Patoka Środkowi: Szymon Łukasiak, Mateusz Pluta, Dawid Przybyszewski
Przybyli: trener Leszek Marzec (Asseco Prokom II Gdynia), Allen Chaisson (KK Zadar), Simon Chase (BC Siauliai), Andrew Fitzgerald (The University of Oklahoma - NCAA), Szymon Łukasiak (Associacao Academica de Coimbra), Michał Marciniak (Start Lublin), Marcin Nowakowski (Polpharma Starogard Gdański) Ubyli: trener Dariusz Szczubiał (Kotwica Kołobrzeg), Xavier Alexander (bez klubu), Jakub Dłoniak (Rosa Radom), Christopher Long (bez klubu), J.T. Tiller (Landstede Basketball Zwolle), Daniel Wall (Polpharma Starogard Gdański), Rafał Walski (Stal Stalowa Wola)
Zmiana szkoleniowca nie spowodowała zmiany koncepcji budowy składu. Trener Leszek Marzec uznał, podobnie jak jego poprzednik, że w klubie o niezbyt wysokim budżecie najłatwiej będzie o sukces, gdy czterech Amerykanów otoczy się kilkoma Polakami, którzy albo są na samym początku swojej kariery, albo już powoli kończą przygodę z koszykówką. I choć tarnobrzeżanie nie będą wygodnym rywalem dla żadnego klubu w Polsce, sukcesu na dłuższą metę nie ma prawa to przynieść. Warto przyglądać się jednak grze Andrew Fitzgeralda, wszechstronnego skrzydłowego, którego średnia może przekroczyć 20 oczek na mecz.
Cytat: Moim zdaniem największym wyzwaniem dla trenera jest to, żeby zawodnicy wykrzesali z siebie maksimum możliwości i rozwijali się. Nie wiem, czy w krótkim czasie się to uda czy nie, ale trzeba zrobić wszystko by oni grali na swoje 100 procent. To będzie najbardziej cieszyło. To jest nowa drużyna, nowi ludzie. Mamy zamiar zagrać o wyższe cele niż w zeszłym roku - trener Leszek Marzec.
Typ redakcji: Miejsce 7-10
Trenerzy: Wojciech Kamiński, Marek Łukomski Obrońcy: Elijah Johnson, Korie Lucious, Kamil Łączyński, Piotr Kardaś, Jakub Zalewski Skrzydłowi: Jakub Dłoniak, Damian Jeszke, Łukasz Majewski, Robert Witka Środkowi: Kim Adams, Kirk Archibeque, Hubert Radke
Przybyli: Kirk Archibeque (MIA Academy Tbilisi), Jakub Dłoniak (Jezioro Tarnobrzeg), Damian Jeszke (GTK Gdynia), Elijah Johnson (Anwil Włocławek), Korie Lucious (Michigan State - NCAA), Kamil Łączyński (MOSiR Krosno), Łukasz Majewski (Polpharma Starogard Gdański), Robert Witka (Asseco Prokom Gdynia) Ubyli: Slavisa Bogavac (Gaz Metan Medias), Paweł Bogdanowicz (MOSiR Krosno), Slaven Cupković (Steaua Bukareszt), Artur Donigiewicz (GTK Gliwice), Ronald Dorsey (bez klubu), Mateusz Jarmakowicz (Energa Czarni Słupsk), J.J. Montgomery (bez klubu), Michał Nikiel (GTK Gliwice), Jakub Schenk (bez klubu), Nic Wise (Akhisar Belediye)
W zeszłym sezonie sternicy Rosy Radom zadowoliliby się każdym rezultatem poza ostatnim miejscem. W obecnych rozgrywkach jednak będzie zupełnie inaczej. Klub stracił już status beniaminka, za to stworzył zestawienie, które ma dać miejsce w górnej szóstce. Włodarzom z Radomia udało się zatrudnić kilku doświadczonych Polaków (Jakub Dłoniak, Robert Witka czy Łukasz Majewski), a także bardzo solidnych Amerykanów. Wszystkie oczy będą zwrócone zwłaszcza na duet kuzynów Elijah Johnson - Korie Lucious. Każdy z nich może zostać gwiazdą TBL.
Cytat: Naszym celem jest wejście do play off. Jeżeli ktoś mówi, że mamy walczyć o medal, to trzeba jakiś wielki klub z tej czwórki wyrzucić. Ja myślę, że do każdego meczu będziemy podchodzić tak, żeby go wygrać. Parkiet wszystko zweryfikuje, ale naszym celem jest ósemka, i to mogę śmiało zadeklarować, bo taki cel przede mną postawiono. Zrobimy wszystko, by to osiągnąć - Wojciech Kamiński.
Typ redakcji: Miejsca 6-8
Trenerzy: Dariusz Szczubiał, Tomasz Mrożek, Grzegorz Arabas Obrońcy: Grzegorz Arabas, Jordan Callahan, Adam Parzych, Jessie Sapp Skrzydłowi: Marko Djurić, Marek Piechowicz, Łukasz Wichniarz, Wojciech Złoty, Piotr Żołnierczuk Środkowi: Terell Parks
Przybyli: trener Dariusz Szczubiał (Jezioro Tarnobrzeg), Jordan Callahan (Tulane University - NCAA), Adam Parzych (Spójnia Stargard Szczeciński), Terell Parks (Western Illinois - NCAA), Marek Piechowicz (MKS Dąbrowa Górnicza)
Ubyli: Demetrius Brown (bez klubu), Francis Han (Cangrejeros de Santurce), Corey Jefferson (bez klubu), Tomasz Kęsicki (bez klubu), Sean Mosley (La Fortezza Recanati), Piotr Niedźwiedzki (bez klubu), Rafał Rajewicz (SKM Nowa Sól), Krzysztof Urban (bez klubu), Ty Walker (bez klubu)
Analogie do Jeziora Tarnobrzeg? Nie mogło być inaczej skoro za sterami klubu stanął Dariusz Szczubiał. Doświadczony trener umie znaleźć za oceanem koszykarzy, którzy następnie zostają czołowymi punktującymi lub zbierającymi ligi, lecz nigdy... nie przekłada się to na postępy drużyny. W Kołobrzegu cel w tym sezonie jest bardzo prosty - uniknąć ostatniego miejsca, które automatycznie będzie oznaczać relegację z ligi (wedle zapisów kontraktu, gdyż byłoby to drugie ostatnie miejsce tego klubu z rzędu). Nie mamy jednak pewności, że "Czarodzieje z Wydm", nawet w składzie z ciekawymi zawodnikami jak Jessie Sapp czy Marek Piechowicz, są w stanie to osiągnąć.
Cytat: Duże znaczenie ma fakt, że cześć zawodników, szczególnie polskich jest już tu zakotwiczona. Zawsze dobrze mieć zawodników, którzy są związani z tym miejscem, w którym grają. Ja myślę, że Kotwica nie jest potentatem i zawodników z kręgu reprezentacji nawet jakbyśmy chcieli, to nie bylibyśmy w stanie ich zakontraktować - Dariusz Szczubiał.
Typ redakcji: Miejsca 10-12
Trenerzy: Milivoje Lazić, Jerzy Chudeusz, Tomasz Jankowski, Łukasz Grudniewski Obrońcy: Franjo Bubalo, Marcin Kosiński, Dominique Johnson, Paweł Kikowski, Adrian Mroczek-Truskowski, Robert Skibniewski Skrzydłowi: Michał Gabiński, Radosław Hyży, Krzysztof Sulima Środkowi: Jakub Parzeński, Kevin Thompson
Przybyli: Franjo Bubalo (BC Perla Harghitei Miercurea Ciuc), Dominique Johnson (Sioux Falls Skyforce - NBDL), Marcin Kosiński (Rosa Radom), Jakub Parzeński (Granarolo Bolonia), Robert Skibniewski (Inter Bratysława), Kevin Thompson (Kaposvari KK) Ubyli: Paweł Bochenkiewicz (WKK Wrocław), Łukasz Diduszko (WKK Wrocław), Marcin Flieger (Wilki Morskie Szczecin), Maksym Kulon (Polframex Kutno), Tomasz Ochońko (KS Stal Ostrów Wielkopolski), Tomasz Prostak (bez klubu)
Powracający do elity, meldujący się ponownie wśród najlepszych Śląsk Wrocław to wydarzenie bardzo istotne z punktu widzenia całej koszykówki w Polsce. Niemniej jednak obecnej drużynie pod wodzą Serba Milivoje Lazicia będzie bardzo trudno nawiązać do niegdysiejszych momentów chwały dolnośląskiej koszykówki. Kształt zespołu nadal nie przybrał ostatecznej formy, a trenerzy wciąż szukają zawodników, którzy spełniliby ich oczekiwania. Aczkolwiek jeden ruch może wzbudzać zazdrość - pozyskanie Dominique'a Johnsona, który przy tak dobrym rozgrywającym jakim jest Robert Skibniewski, oraz przy swoim atletyźmie i łatwości w grze jeden na jednego, łatwo powinien stać się jedną z gwiazd ligi.
Cytat: Uważam, że to dobry krok władz klubu, że zostawili większość zawodników. Mam kontakt z kolegami z zespołu i wiem, że ciężko przepracowali wakacje, żeby dobrze przygotować się do gry w ekstraklasie. Jestem pewien, że pokażemy, iż nie trzeba ściągać na siłę dużo obcokrajowców, żeby wygrywać mecze. Po prostu czasem wystarczy zaufać i dać szanse polskim zawodnikom - Krzysztof Sulima.
Typ redakcji: Miejsca 5-8