W tym artykule dowiesz się o:
Michał Kwiatkowski (Spójnia Stargard Szczeciński) - 31 min, 23 pkt (4/5 za dwa)
Po raz pierwszy w tym sezonie do piątki kolejki trafił zawodnik Spójni Stargard Szczeciński. Zawodząca w tym sezonie ekipa z Pomorza Zachodniego, w pojedynku z Astorią spisała się więcej niż dobrze. Główną rolę w szeregach Spójni grał młody Michał Kwiatkowski, który sobotni pojedynek rozpoczął na ławce rezerwowych. - Cieszymy się ze zwycięstwa i dobrze rozpoczętego roku. Mam nadzieję, że tak dalej pójdzie - przyznał rozgrywający.
Maciej Majcherek (King Wilki Morskie Szczecin) - 35 min, 23 pkt, 5 zb, 3 as, 2 przech
Był to z pewnością najlepszy występ Majcherka w tym sezonie. 31-letni gracz był kluczową postacią Wilków Morskich w niedzielnym pojedynku z wiceliderem z Krosna. Były koszykarz AZS-u Radex nie bał się wziąć ciężaru zdobywania punktów na swoje barki. Dzięki jego znakomitej postawie beniaminek pokonał MOSiR, a sam zawodnik zdobył 23 punkty, zebrał 5 piłek oraz miał trzy asysty.
Michał Wołoszyn (MKS Dąbrowa Górnicza) - 31 min, 33 pkt, (12/13 z osobistych)
Skrzydłowy po raz kolejny udowodnił swoje ponad przeciętne umiejętności. 29-letni zawodnik zdobył w niedzielny wieczór aż 33 punkty, a jego team z Dąbrowy Górniczej pewnie pokonał Znicz Basket. Dzięki wygranej podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka awansowali na trzecie miejsce w rozgrywkach.
Łukasz Diduszko (WKK ProBiotics Wrocław) - 38 min, 16 pkt, 11 zb, 5 as
Lider zespołu z Wrocławia poprowadził beniaminka do 10. zwycięstwa w rozgrywkach. Tym razem podopieczni trenera Pawła Turkiewicza pokonali akademików z Poznania, a były gracz Śląska Wrocław po raz kolejny w tym sezonie zaliczył double-double. Czy zawodnicy WKK okażą się czarnym koniem rozgrywek?
Patryk Pełka (Wikana Start SA Lublin) - 36 min, 23 pkt (9/11 z gry), 5 zb
Zawodnicy z Lublina nie zwalniają tempa. Koszykarze Startu w ostatnich pięciu spotkaniach, triumfowali aż cztery razy. Ostatnie zwycięstwo gracze trenera Dominika Derwisza odnieśli na trudnym terenie w Ostrowie Wielkopolskim, a bohaterem przyjezdnych okazał się podkoszowy Patryk Pełka, który zdobył 23 punkty, przy bardzo dobrej skuteczności rzutów z gry.