Najsłabsza piątka 18. kolejki TBL

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wyjątkowo na naszej liście znalazł się zawodnik z drużyny zwycięskiej. Mowa o Christianie Eyendze ze Stelmetu, który mógłby być gwiazdą ligi, ale przeważnie zawodzi. Przydałby się zimny prysznic.

1
/ 7

Lider Asseco tym razem nie spisał się na miarę oczekiwań. Amerykanin wypadł naprawdę słabo w ważnym meczu. Nie dość, że miał spore problemy w ofensywie, to w dodatku nie był w stanie upilnować Luciousa.

2
/ 7

Kikowski w ostatnich meczach nie jest w najwyższej formie. Przede wszystkim szwankuje u niego skuteczność, co zresztą potwierdziło spotkanie ze Stelmetem. 27-letni zawodnik trafił tylko 3 z 12 rzutów z gry, co - jak na rzucającego - jest nie do przyjęcia.

3
/ 7

Przeważnie trzymamy się zasady, że koszykarzy drużyny zwycięskiej nie umieszczamy na naszej liście. Tym razem zrobiliśmy wyjątek. Tylko dlatego, że Eyenga to zawodnik, który mógłby być gwiazdą, ale w TBL gra tak chimerycznie, iż przydałby mu się zimny prysznic. Może wtedy wziąłby się do ostrej pracy.

4
/ 7

O ile w starciu ze Stabillem Jeziorem wypadł całkiem nieźle, o tyle tym razem Robinson zagrał po prostu słabo. A jeśli dodać do tego, że klasa przeciwnika była co najmniej wątpliwa, to otrzymamy pełny obraz niekorzystnego występu Amerykanina.

5
/ 7

Akurat na pozycji środkowego trudno było kogoś wytypować. Ostatecznie postawiliśmy na Harrisa. Dlaczego? Amerykanin miał niezły eval, zbierał, ale od niego oczekuje się znacznie więcej. Jest to tak doświadczony koszykarz, że w ciągu ponad 28 minut stać go na zdecydowanie lepszą grę. Przede wszystkim, jeśli chodzi o wsparcie w ataku.

6
/ 7

Po zmianie szkoleniowca AZS grał momentami naprawdę dobrze, ale ostatnio sytuacja koszalinian jest znacznie gorsza. Zwłaszcza w kontekście walki o miejsce w szóstce. Porażka z Polpharmą to spory cios dla podopiecznych Gaspera Okorna, ale również dla samego trenera.

7
/ 7
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (23)
avatar
jaroKlin
17.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Arabas zdaje się zagrał w meczu bez zmiany 40 minut. Chora sytuacja. Dlatego SF nie powinien dać mu wyróżnienia w tej rubryce.  
avatar
koszykarz11
17.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Christian '' Padaka '' Eyenga :)  
avatar
Sedes
17.02.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ja głosuje na tych którzy zasługują nie tylko na swoich...  
avatar
Sedes
17.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ale Stelmet możemy oglądać na co dzień, więc po co i w meczu gwiazd tworzyć drugi Stelmet?  
avatar
Sedes
17.02.2014
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
No nie oszukujmy się z graczy stelmetowskich na mecz gwiazd zasługuje max dwóch graczy, Dragicevic i Zamojski... Reszta jest tylko dlatego, że pagóry maniakalnie głosują na swoich, zero obiekty Czytaj całość