Najsłabsza piątka 22. kolejki TBL

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po raz drugi z rzędu w najsłabszej piątce kolejki znalazł się koszykarz Stelmetu Zielona Góra. To Christian Eyenga, który w rundzie zasadniczej aż pięciokrotnie znalazł się na naszej liście.

1
/ 7

Nie ulega wątpliwości fakt, że rozgrywający Trefla w derbach Trójmiasta spisał się poniżej oczekiwań. Vasiliauskas rozdał wprawdzie kilka asyst, ale zdarzały mu się też faule, straty oraz - co najważniejsze - pudła. Trafił tylko jeden z siedmiu rzutów z gry, co w tym spotkaniu miało ogromne znaczenie.

2
/ 7

Callahan pokazał, że bywa naprawdę chimeryczny. Amerykanin tym razem nie rozegrał dobrych zawodów. Miał na swoim koncie co prawda siedem zbiórek i pięć wymuszonych przewinień, ale na jego występ składały się też inne czynniki - fatalna skuteczność (tylko 1/8) oraz straty.

3
/ 7

Od czołowego zawodnika mistrza Polski można oczekiwać, że w hicie, że w jednym z najważniejszych meczów sezonu, będzie w stanie udźwignąć ciężar i zagrać świetne spotkanie. Tak jednak nie było w przypadku Eyengi, który może nie zagrał dramatycznie, ale i tak poniżej oczekiwań i - przede wszystkim - możliwości.

4
/ 7

Robinson ostatnio dość regularnie melduje się na naszej liście. To nie świadczy o nim najlepiej. Dorobek punktowy może i jest niezły (10 punktów), ale przeecież to nie wszystko. Wiele do życzenia pozostawiała skuteczność (i z gry, i na linii rzutów wolnych) czy faule. Z nim na parkiecie AZS Koszalin nie funkcjonował dobrze, co umacnia go na tej pozycji.

5
/ 7

Ostatnio go chwaliliśmy, ale teraz nie ma za co. Stabill Jezioro fatalnie wypadło w Słupsku, na co wpływ miała też dyspozycja Fitzgeralda. Amerykanin pudłował rzut za rzutem (tylko 2 celne z 10), a w pozostałych elementach nie wyglądał wcale lepiej. Jak na lidera drużyny, zagrał po prostu kiepsko.

6
/ 7

Inne kandydatury szybko odrzuciliśmy. Podopieczni Dariusza Szczubiała w ogóle nie przypominają zespołu, a pierwsza kwarta meczu z Energą Czarnymi Słupsk pokazała, że gracze Stabillu Jeziora czasami grają na poziomie pierwszoligowym. Poprawy nie widać.

7
/ 7
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (6)
omega
21.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uważam, że umieszczenie Chrisa w tym tygodniu w najsłabszej piątce to gruba przesada!  
avatar
NO32
20.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zart...  
avatar
Zubek2001
20.03.2014
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Eyenga znowu najgorszy..NBA...  
avatar
czerwus_ZG
20.03.2014
Zgłoś do moderacji
14
0
Odpowiedz
Nie bronie Eyengi ale już niech Pan redaktor nie przesadza, że taki gruz CE zagrał. Jak w pierwszej połowie krył Princa to ten rzucił tylko 4 pkt. Jak już chciał Pan kogoś ze Stelmetu wrzucić t Czytaj całość
avatar
basket
20.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Eyenga w pierwszej piątce! MVP!!!