Najsłabsza piątka 6. kolejki Tauron Basket Ligi
W 6. kolejce Tauron Basket Ligi wręcz roiło się od fatalnych występów. Aż dwóch zawodników na naszej liście mają Anwil Włocławek i Jezioro Tarnobrzeg, które wciąż spisują się beznadziejnie.
Patryk Kurkowski
Bryon Allen (Wikana Start Lublin)
Ależ on zagrał... beznadziejnie. Amerykanin jest jednym z liderów Wikany Startu, ale w meczu z Rosą Radom zagrał fatalnie. Allenowi zupełnie nic nie wychodziło. Nic dziwnego, że lublinianie zostali znokautowani przez - wcale nie grającego świetnego meczu - przeciwnika.
Z taką skutecznością rzadko na naszych parkietach właściwie się nie spotykamy. Przypomnijmy, że Amerykanin trafił tylko jeden z czternastu rzutów z gry (7,1 procent skuteczności)! Mało tego, żadna z siedmiu prób z dystansu nie była skuteczna. Innymi słowy, dramat. W żadnym wypadku rehabilitacją nie jest pięć asyst czy cztery zbiórki, zwłaszcza że Allen dołożył przecież pięć przewinień i szybciej opuścił parkiet.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
luksin Zgłoś komentarzgracze tego zespołu powinni zapełnić cała listę;)
-
Gabriel G Zgłoś komentarzTurkiewicza nazywano cudotwórcą. Może nie daj Bóg, sam w to uwierzył. Lublin gra coraz gorzej zamiast coraz lepiej. Coś nie gra.
-
method man Zgłoś komentarzzgadzam sie i co do Allena i co do Turkiewicza-drugi mecz z rzedu-Co to k##wa było?!?
-
johnny220 Zgłoś komentarzPierwsze takie zestawienie bez Zamoja w tym sezonie... Jestem taki dumny!
-
thebigone Zgłoś komentarzpublikuj bo wstyd trochę.