W tym artykule dowiesz się o:
Ken Brown (MKS Dąbrowa Górnicza) [1] - 38 min, 26 pkt, 6 zb, 5 as, 4 przech
Beniaminek z Dąbrowy Górniczej notuje najlepsze tygodnie w Tauron Basket Lidze. Podopieczni trenera Wieczorka odnieśli trzy zwycięstwa z rzędu, pokonując kolejno Śląsk Wrocław, Asseco Gdynia i Wilki Morskie Szczecin. W sobotę nie byłoby dwóch punktów gdyby nie kapitalna gra Browna, który stał się liderem beniaminka. Filigranowy Amerykanin był niezwykle wszechstronny, notując 26 punktów, sześć zbiórek, pięć asyst i cztery przechwyty.
Russell Robinson (Stelmet Zielona Góra) [1] - 16 min, 14 pkt, 4 zb, 3 as, 3 przech
Na zakończenie 15. kolejki TBL doszło do hitu, czyli starcia mistrza z wicemistrzem Polski. Choć PGE Turów Zgorzelec miał już 15 punktów przewagi, to jednak zwycięstwo odniósł Stelmet Zielona Góra. Genialną czwartą kwartę rozegrał Robinson, który zdobył wówczas wszystkie swoje 14 punktów! Uwieńczeniem świetnego występu Amerykanina była trójka z samego rogu boiska tuż przed końcową syreną. "RR" do swojego dorobku dołożył cztery zbiórki, trzy asysty i trzy przechwyty. Tym samym zapracował sobie na nowy kontrakt w zespole wicemistrza kraju.
Karol Gruszecki (Energa Czarni Słupsk) [2] - 32 min, 35 pkt (12/19 z gry), 8 zb
Niesamowite rzeczy w Słupsku wyczyniał Gruszecki. 35 punktów polskiego strzelca to jego rekordu sezonu, dzięki czemu Czarne Pantery zainkasowały dwa punkty w starciu z Polpharmą Starogard Gdański. Gruszecki trafił 12 z 19 rzutów z gry, w tym cztery trójki, dokładając również osiem zbiórek. W dwóch ostatnich meczach 25-latek zdobył aż 58 oczek!
Eimantas Bendzius (Trefl Sopot) [2] - 38 min, 29 pkt (7/11 za trzy), 5 zb
Ostatnie tygodnie to popis niesamowitej ofensywy Trefla Sopot, który co mecz przekracza 100 punktów i ogrywa kolejnych rywali. Dość niespodziewanie pierwszym snajperem sopocian stał się Bendzius, znany do tej pory głównie z nienagannej gry w defensywie. Litwin potrafi jednak celnie rzucać, co udowodnił w piątkowy wieczór. Zdobył 29 punktów, siedmiokrotnie dziurawiąc kosz Wikany rzutami za trzy punkty. Bendzius w ostatnich trzech spotkaniach notuje przynajmniej 19 punktów.
Ovidijus Galdikas (Asseco Gdynia) [3] - 29 min, 20 pkt (7/8 z gry), 15 zb, 4 blk
Asseco pokonało wyżej notowany Śląsk Wrocław, głównie dzięki świetnej postawie duetu Walton-Galdikas, który zdobył pond 60. proc. punktów trójmiejskiej ekipy. Szczególnie należy pochwalić litewskiego giganta, który zanotował kolejne, efektowne double-double w bieżących rozgrywkach. 20 punktów to wyrównanie najlepszego wyniku w tym sezonie, do których Galdikas dołożył 15 zbiórek i cztery bloki. Dało to wszystko wskaźnik eval na poziomie 35 punktów - już po raz drugi w tych rozgrywkach.
Trener: Wojciech Wieczorek (MKS Dąbrowa Górnicza)
Dąbrowianie po fatalnym początku rozgrywek są obecnie w gazie. Trzy wygrane z rzędu, w tym dwie z wyżej notowanymi rywalami - Śląskiem Wrocław i Asseco Gdynia pokazują, że w zespole trenera Wieczorka drzemie potencjał. Beniaminek poprawił skuteczność i jest dużo bardziej efektywny w ofensywie. Dobrą robotę robi amerykański tercet Brown-McKay-Weaver. Wyróżnia się szczególnie ten pierwszy, który stał się liderem zespołu. Dąbrowianie wyglądają na coraz dojrzalszy zespół, mogący napsuć wiele krwi kolejnym rywalom.