Polacy za granicą: Świetne występy emigrantów!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wreszcie kilku Polaków świetnie zagrało w swoich zespołach. W Hiszpanii błysnęli Thomas Kelati i Adam Waczyński, w USA Przemysław Karnowski, na Łotwie Michał Hlebowicki, a w Niemczech David Brembly.

1
/ 10

Maciej Lampe (FC Barcelona) - 5 punktów, zbiórka

Nadal w niewielkim wymiarze czasu na boisku pojawia się Lampe. Nasz zawodnik tym razem spędził na placu gry tylko sześć minut. W tym czasie oddał pięć rzutów, z czego dwa okazały się celne. Generalnie nie można go jednoznacznie ocenić, bo grał zbytkrótko. FC Barcelona nieoczekiwania przegrała z Herbalife Gran Canaria 70:76.

2
/ 10

Adam Waczyński (Río Natura Monbús Obradoiro) - 18 punktów, 6 zbiórek, 3 asysty, przechwyt, 2 straty, eval 15

Udany występ w ostatniej kolejce zaliczył Waca. Pola był drugim strzelcemswojego zespołu. Co prawda jego skuteczność pozostawiała trochę do życzenia (trafił 6 z 18 rzutów zgry), ale generalnie był bardzo aktywny. Wymuszał faule, zbierał, asystował. Zabrakło tylko jednego - zwycięstwa. Jego drużyna przegrała bowiem z Gipuzkoa San Sebastian 94:97.

3
/ 10

Thomas Kelati (UCAM CB Murcia) - 19 punktów, 3 zbiórki, 2 asysty, przechwyt, eval 21

Wreszcie świetne spotkanie w lidze hiszpańskiej zagrał Kelati. Naturalizowany Polak pokazał, że ma spore możliwości. Nasz reprezentant wyszedł w pierwszym składzie, spędził na parkiecie aż 33 minuty i zdobył w tym czasie aż 19 punktów, trafiając 7 z 9 rzutów z gry (2/2 za 2, 5/7 za 3). Był bardzo aktywny i w wielkim stopniu przyczynił się do wysokiego zwycięstwa UCAM Murcia nad Bilbao Basket (91:65).

4
/ 10

Michał Ignerski (Le Mans Sarthe Basket) - 10 punktów, 3 zbiórki, 2 asysty, przechwyt, strata, eval 11

Ignerski rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale wszedł i grał łącznie przez 24 minuty. W tym czasie spisał się poprawnie. Trafił 1 z 4 rzutów za 2 i 2 z 5 za 3. Nie jest to zatem zbyt dobra skuteczność, ale poza tym nasz zawodnik był dość aktywny, więc nie można powiedzieć, że zagrał źle. Le Mans wygrało z Pau Lacq Orthez po dogrywce 91:85.

5
/ 10

Polak opuścił niedawno mecz ligowy, a teraz nie pojawił się nawet w kadrze na mecz w Lidze Bałkańskiej.

6
/ 10

Adam Łapeta (Dżukija Olita) - bez punktów, 4 faule, strata, eval -8

To nie był dobry występ Polaka. Doświadczony środkowy grał przez 10 minut i spudłował oba rzuty za 2. Poza tym często faulował, a jego eval mówi wszystko. Dodajmy, że jego drużyna przegrała na wyjeździe z Pieno Zvaigzdes 59:72.

7
/ 10

Michał Hlebowicki (BK Ogre) - 11 punktów, 9 zbiórek, 3 asysty, przechwyt, strata, eval 19

Po długim czasie na parkiet wrócił Hlebowicki. Polak spędził na parkiecie tylko 16 minut, ale wypadł na tyle dobrze, że otarł się o double-double. Doświadczony koszykarz trafił 5 z 8 rzutów za 2 oraz jeden z dwóch rzutów wolnych. Poza tym zebrał 4 piłki w ataku i 5 w obronie. To był naprawdę udany występ naszego zawodnika, ale jego zespół przegrał z BJBS Riga/Pardaugava 89:95.

8
/ 10

David Brembly (Medi Bayreuth) - 16 punktów, 3 zbiórki, 4 faule, eval 11

Kolejny niezły występ w ostatnim czasie zaliczył Brembly. Nasz zawodnik tym razem spędził na parkiecie 29 minut. Jego problemem były przewinienia, ale poza tym nie można mieć do niego zastrzeżeń. Był bardzo skuteczny (trafił 5 z 7 rzutów z gry oraz 5 z 7 rzutów wolnych) oraz zebrał 3 piłki. Tyle że jego postawa nie zdołała korzystnie wpłynąć na medi Bayreuth, bo jego zespół przegrał z MHP Riesen Ludwigsburg aż 67:93.

9
/ 10

Wojciech Barycz (Arkadia Traiskirchen Lions) - 3 punkty, 3 zbiórki, asysta, eval 2 oraz 8 punktów, zbiórka, 3 straty, eval 4

Dwa mecze w ubiegłym tygodniu zaliczył nasz zawodnik. Polak w żadnym jednak nie błysnął. W pierwszym wypadł nie najgorzej, w drugim grał krótko, na co wpływ miały też jego przewinienia.

10
/ 10

Przemysław Karnowski (Gonzaga Bulldogs) - 24 punkty, 4 zbiórki, 2 asysty, przechwyt, strata, eval 27 Jan Grzeliński (Canisius College) [b]- bez punktów, strata, eval -1

[/b]Znakomity występ w ostatnim meczu zaliczył Karnowski. Polak wreszcie zagrał na miarę oczekiwań. Trafił aż 10 z 14 rzutów z gry, wykorzystał 4 z 5 rzutów wolnych i tym samym był najlepszym strzelcem swojego zespołu. W wielkim stopniu przyczynił się do zwycięstwa nad zawodnikami z San Francisco (81:72).

Niewiele można powiedzieć o występie Grzelińskiego. Nasz zawodnik grał przez trzy minuty i w tym czasie zdołał jedynie zaliczyć stratę. Tylko tyle.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)