W tym artykule dowiesz się o:
William Franklin (Polski Cukier Toruń) [2] - 30 min, 17 pkt, 14 as, 5 zb
Twarde Pierniki ostatecznie nie awansowały do play-off, ale i tak zostały najlepszym beniaminkiem w sezonie 2014/2015. W ostatniej kolejce Polski Cukier efektownie pokonał Polfarmex Kutno, a kapitalną partię rozegrał Franklin. Amerykanin rozdał aż 14 asyst i potwierdził swoją dominację na pozycji rozgrywającego. Do swojego dorobku dopisał również 17 punktów i pięć zbiórek.
Mardy Collins (PGE Turów Zgorzelec) [2] - 25 min, 14 pkt (6/8 z gry), 4 zb
Po trzech spotkaniach absencji do gry wrócił Collins, który udowodnił jak wartościowym zawodnikiem jest dla mistrzów Polski. Wszedł z ławki i mimo braku rytmu meczowego był kluczowym zawodnikiem obrońców tytułu. Do niego należały najważniejsze akcje w czwartej kwarcie, dzięki którym PGE Turów pokonał Stelmet. Collins zgromadził 14 punktów i cztery zbiórki.
Nemanja Jaramaz (PGE Turów Zgorzelec) [1] - 24 min, 17 pkt (6/10 z gry), 5 zb, 3 as
PGE Turów pokonał Stelmet i okazał się najlepszy w sezonie zasadniczym. Świetnie spisał się Jaramaz, który rozegrał jeden z lepszych meczów w sezonie. Serbski snajper imponował pewnością rzutu i nie bał się podejmować ryzyka w kluczowych momentach. Jego trójka w końcówce czwartej kwarty przypieczętowała sukces mistrzów Polski.
Paweł Leończyk (Trefl Sopot) [1] - 29 min, 26 pkt (11/15 z gry), 3 zb
Trefl rzutem na taśmę awansował do play-off. Sopocianie musieli wygrać w Lublinie i dokonali tego czynu, w czym największa zasługa Leończyka. Doświadczony podkoszowy ustanowił rekord sezonu, zdobywając 26 punktów przy rewelacyjnej skuteczności 11/15 z gry.
Uros Nikolic (King Wilki Morskie Szczecin) [1] - 29 min, 19 pkt, 13 zb
Wilki Morskie awansowały na 13. miejsce, pokonując w ostatniej kolejce MKS Dąbrowę Górniczą. Beniaminek ze Szczecina zwycięstwo zawdzięcza świetnej postawie w ofensywie oraz skutecznej grze na deskach. W obu tych elementach brylował Nikolić, który skompletował okazałe double-double w postaci 19 punktów i 13 zbiórek. Serbski środkowy miał 7/7 z linii rzutów wolnych.
Trener: Miodrag Rajković (PGE Turów Zgorzelec)
Przez wiele miesięcy za Stelemtem, tymczasem ostatnia kolejka zadecydowała, że to mistrzowie Polski rozpoczną play-off z najbardziej uprzywilejowanej pozycji. PGE Turów pokonał wicemistrzów kraju i okazał się najlepszą ekipą sezonu zasadniczego. Do rotacji Rajkovicia w wielkim stylu wrócił Collins, a niedługo powinien także Wright. Serbski szkoleniowiec musi tylko (albo aż) poukładać wszystkie klocki, aby funkcjonowały tak jak przed rokiem. Czy to się uda? Przekonamy się już wkrótce. Tymczasem nagradzamy Rajkovicia za zwycięstwo w rundzie zasadniczej, w której PGE Turów prezentował szybką, skuteczną i miłą dla oka koszykówkę.