Wideoprzegląd tygodnia: Papież Franciszek kręci piłkę na palcu, Shaquille O'Neal nabija się z... siebie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarski popis papieża Franciszka, a także nietypowe drwiny Shaquille'a O'Neala - to i wiele innych wydarzeń w naszym koszykarskim wideoprzeglądzie tygodnia.

1
/ 10

Zaczynamy jednak od... policjantów. Czasami spędzają oni wolne chwile nietypowo. Tak było choćby w tym przypadku, kiedy postanowili zagrać w "kosza" z małym chłopcem.

2
/ 10

Shaquille O'Neal udowodnił ostatnio, że potrafi nabijać się nie tylko z innych, ale również z samego siebie. Trzeba przyznać, że ma do siebie duży dystans.

3
/ 10

Na spotkaniu z papieżem Franciszkiem stawili się ostatnio zawodnicy z grupy Harlem Globetrotters. Przy okazji pokazali papieżowi kilka koszykarskich trików. Jak sobie poradził? Zobaczcie sami!

4
/ 10

Rywalizacja play-off w lidze NBA jest pasjonująca. Ostatnio o ogromną dawkę emocji dla fanów zadbał LeBron James. Takie akcje tylko w najlepszej koszykarskiej lidze świata!

5
/ 10

Marcin Gortat w fazie play-off prezentuje bardzo wysoką formę. Polski rodzynek na parkietach NBA nie tylko imponuje skutecznością, ale też czujnie pracuje w defensywie.

6
/ 10

Liga NBA opublikowała ostatnio najlepsze akcje z pełnym obrotem całego sezonu 2014/2015. Zobaczcie sami, bo naprawdę warto sobie je przypomnieć!

7
/ 10

A teraz krótki przeskok na polskie parkiety, gdzie również trwa rywalizacja w fazie play-off i też zdarzają się naprawdę ciekawe akcje. Zaliczyć można do nich niewątpliwie zagranie Rodericka Trice'a.

8
/ 10

Koszykarze czasami lubią nieco oderwać się od codzienności i treningów w hali. Tak jest i w tym przypadku. Ten gracz spróbował swoich sił w... pchnięciu kulą.

9
/ 10

A teraz nietypowa konfrontacja - człowiek kontra pies. W tym przypadku jako triumfatora śmiało można uznać człowieka.

10
/ 10

I na koniec amatorskie zagranie, które wywołało podziw wśród kolegów. Dziwić to jednak nie może, ale trzeba przyznać, że przy takich rzutach potrzebne jest szczęście.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)