W tym artykule dowiesz się o:
Eugene Harris (Siarka Tarnobrzeg) [2] - bez punktu, 2 zbiórki, 2 faule, 2 straty, przechwyt, eval -6
Co tu wiele mówić - Amerykanin beznadziejnie wypadł w meczu z mistrzem Polski. Zawodnik Siarki miał być jednym z liderów drużyny, a nie wniósł nic dobrego. Harris fatalnie rzucał (spudłował wszystkie siedem rzutów!) i zanotował wyjątkowo ujemny eval, który idealnie podsumowuje jego postawę w starciu ze Stelmetem. Zresztą na naszej liście pojawił się już po raz drugi z rzędu.
Michał Jankowski (WKS Śląsk Wrocław) [1] - 6 punktów, 4 zbiórki, 2 faule, strata, 2 przechwyty, eval 3
Wrocławianie zagrali słabe zawody i ulegli ostatnio Startowi Lublin. Wpływ na to miała postawa kilku koszykarzy, w tym m.in. Jankowskiego czy Chanasa. W naszym zestawieniu pojawił się ten pierwszy, choć obaj mieli statystycznie podobny występ. 28-letni koszykarz miał ogromne problemy ze skutecznością, z trudem uzbierał sześć punktów, ale kluczowy był fakt, że jego obecność nie miała dobrego wpływu na drużynę.
Marcin Dutkiewicz (Trefl Sopot) [1] - bez punktu, zbiórka, strata, eval -2
To nie pierwszy w tym sezonie występ poniżej oczekiwań tego zawodnika. Sopocianie grają kiepsko, przegrywają mecz za meczem, a w pewnym stopniu odpowiada za to również Dutkiewicz. 29-letni zawodnik nie jest w dobrej formie, dotąd w sześciu spotkaniach zdobył zaledwie 22 punkty, ale w ostatnim nie powiększył swojego dorobku o żaden. Doświadczony koszykarz pudłuje i wciąż nie może wrócić do dyspozycji sprzed dwóch, trzech sezonów.
Grzegorz Surmacz (Trefl Sopot) [1] - 3 punkty, 5 zbiórek, 2 faule, strata, przechwyt, eval 2
To drugi z zawodników Trefla, który znalazł się w najsłabszej piątce kolejki. Nie mogło być jednak inaczej, skoro za nim kolejny nieudany mecz. Surmacz co prawda walczył w strefie podkoszowej, ale jego rzuty były zupełnie nieudane. Tylko jeden z siedmiu przyniósł sopocianom punkty. 30-letni zawodnik miał dotąd dwa przyzwoite występy, ale ostatnio ustabilizował swoją dyspozycję na poziomie... trzech punktów.
Fiodor Dmitriew (Anwil Włocławek) [1] - 2 punkty, 4 zbiórki, 3 asysty, 3 faule, 3 straty, przechwyt, eval 2
Wśród środkowych nie było wielkiego wyboru. Zresztą nie po raz pierwszy w tym sezonie. Można powiedzieć, że Dmitriew był bardzo aktywny, bo przecież zbierał czy asystował. Z drugiej strony trafił tylko jeden z sześciu rzutów, popełnił kilka błędów i nie był zbyt agresywny pod tablicą przeciwnika. To był bodaj jego najsłabszy mecz w tym sezonie.
Trener: Zoran Martić (Trefl Sopot) [3]
To już może staje się nudne, ale nie było innej możliwości. Trener Martić wciąż nie zapanował nad swoją drużyna, która bije głową w mur i jako jedyna nie odniosła jeszcze zwycięstwa. A o przełamanie będzie niezwykle trudno, gdyż w najbliższej kolejce jego podopieczni zagrają z mistrzem Polski Stelmetem BC Zielona Góra.