Nowe twarze w kadrze Mike'a Taylora

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trener Mike Taylor do szerokiego składu reprezentacji Polski powołał pięciu zawodników, z którymi wcześniej nie miał okazji w ogóle pracować. Kim są nowi wybrańcy amerykańskiego szkoleniowca?

1
/ 5

Daniel Szymkiewicz (Rosa Radom) - 0/0 (liczba meczów i punktów w kadrze)

Dla 21-letniego rozgrywającego Rosy Radom miniony sezon był najlepszy w karierze. Zawodnik grał z dużą pewnością siebie, korzystał z faktu, że u trenera Wojciecha Kamińskiego ma duży kredyt zaufania. Zawodnik nie bał się odważnych zagrań, często zaskakującym swoimi rozwiązaniami obronę rywali. Ze średnią 6,5 punktu na mecz był piątym strzelcem w drużynie. Można powiedzieć, że w końcu "srebrny chłopak z Hamburga" grał na miarę swoich umiejętności.

2
/ 5

30-latek ma za sobą sezon życia w zespole King Wilków Morskich Szczecin. Zawodnik pod wodzą Marka Łukomskiego zdobywał przeciętnie 14,3 punktu i był najlepszym strzelcem w szczecińskiej drużynie. -  Był to najlepszy i najrówniejszy sezon w moim życiu - mówi koszykarz.

ZOBACZ WIDEO "4-4-2": oceny Stokowca za mecz z Irlandią Północną (źródło: TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

Dobrą grę Kikowskiego dostrzegł i docenił Mike Taylor, który powołał go do szerokiego składu. Dla 30-letniego zawodnika jest to powrót do kadry po sześciu latach przerwy. Po raz ostatni grał w reprezentacji prowadzonej przez Igora Griszczuka.

3
/ 5

Osiągnięcia statystyczne Jarosława Zyskowskiego juniora w minionych rozgrywkach mogą robić wrażenie. Zawodnik przeciętnie zdobywał 12 punktów na mecz i był drugim najlepszym strzelcem w zespole Jarosława Krysiewicza.

Zyskowski junior wchodzi w buty ojca, który przed laty był jedną z ważniejszych postaci w kadrze Biało-Czerwonych. - W końcu Jarek kontynuuje podróż ścieżką wydeptaną przeze mnie. Cieszę się, że koszykówka stała się również jego życiową pasją - mówi Zyskowski senior.

4
/ 5

Podkoszowy po raz ostatni w koszulce z orzełkiem na piersi grał w 2013 roku podczas EuroBasketu, który odbył się w Słowenii. Po Bauermannie kadrę objął Mike Taylor, który konsekwentnie przez dwa ostatnie lata nie stawiał na Lampego.

Zawodnika nie było podczas eliminacji do EuroBasketu, jak i podczas samego turnieju, który był rozgrywany we Francji. Amerykanin stawiał na Przemysława Karnowskiego i Marcina Gortata. Wydawało się, że za czasów Taylora, Lampe w kadrze nie zagra.

Ostatecznie Mike Taylor zdecydował się powołać 31-letniego koszykarza. To wynik sporych problemów z rotacją podkoszową. Z kadry wypadli bowiem - z różnych przyczyn - Gortat, Karnowski i Kulig.

- Jestem niezwykle szczęśliwy, że znów będę grał w reprezentacji. To wielka sprawa dla mnie - przyznaje zawodnik.

5
/ 5

Ostatnim "nowym" zawodnikiem w kadrze Taylora jest Adam Łapeta, który po raz ostatni biało-czerwone barwy reprezentował w 2011 roku, podczas mistrzostw Europy na Litwie. Teraz znów ma szansę zaistnieć w kadrze.

28-letni środkowy w połowie lutego przeniósł się do zespołu Lietuvosu Rytas Wilno. Bardzo w drużynie chciał go Tomas Pacesas, który miał z nim okazję pracować w najlepszych czasach Asseco Prokomu Gdynia.

Łapeta w nowej drużynie spisywał się przyzwoicie. Średnio na parkiecie spędzał ponad 16 minut, zdobywając w tym czasie 4,8 punktu i 3,7 zbiórki na mecz.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
DonZG
15.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łapeta? ...Aha... Spoko...