W tym artykule dowiesz się o:
Adam Waczyński (Unicaja Malaga) - 5 punktów, zbiórka, 4 faule, 2 straty, eval 0 oraz 3 punkty, zbiórka, asysta, 3 faule, strata, eval -2
Wciąż nie może złapać dobrej formy, a na dodatek jego pozycja w drużynie słabnie. Waczyński w poprzednim sezonie zachwycał w ACB, a teraz jest cieniem samego siebie. W dwóch ostatnich spotkaniach - ligowym oraz w Pucharze Europy - grał krótko, wchodził z ławki i niestety popełniał w nich sporo błędów. Wiele do życzenia pozostawiała również jego skuteczność.
Tomasz Gielo (Divina Seguros Joventut Badalona) - bez punktów, zbiórka, blok, strata, eval -2
Niestety, nasz zawodnik nie zdołał poprawić swojej dyspozycji względem występu w poprzednim tygodniu. 23-letni koszykarz po raz kolejny grał bardzo krótko (raptem 9 minut). W tym czasie był nawet aktywny, ale spudłował wszystkie trzy rzuty z gry, a do tego zaliczył jeszcze stratę, wskutek czego jego eval nie jest korzystny. Polak był w ogóle jednym z najsłabszych ogniw swojego zespołu w zwycięskim starciu z Unicają Malaga.
Mateusz Ponitka (Pinar Karsiyaka Izmir) - 9 punktów, 6 zbiórek, 3 asysty, faul, przechwyt, eval 12 oraz 18 punktów, 4 zbiórki, 2 asysty, 3 faule, strata, eval 11
Czołowa postać reprezentacji Polski nie zawodzi w Turcji. 23-letni zawodnik zaliczył kolejne udane spotkania. Najpierw w Lidze Mistrzów był drugim strzelcem Pinaru Karsiyaka w konfrontacji z Maccabi Rishon, a potem ważnym punktem zespołu w starciu z Besiktasem. W ligowej potyczce Ponitka nie miał może tak imponującego dorobku, ale za to ciężko pracował i świetnie - i skutecznie - walczył o zbiórki.
Marcin Gortat (Washington Wizards) - 8 punktów, 14 zbiórek, 2 asysty, 3 faule, przechwyt, 2 straty i 12 punktów, 15 zbiórek, 4 faule, przechwyt, blok, strata oraz 15 punktów, 10 zbiórek, 2 asysty, 2 faule, przechwyt, 2 bloki, strata
Polak w poprzednim tygodniu nie zawiódł. Zaliczył dwa bardzo dobre występy. Jedynie w starciu z Orlando Magic miał gorszą skuteczność, co doprowadziło do tego, że nie zdołał zanotować double-double. Niemniej nasz jedynak w najlepszej lidze świata fantastycznie zbierał, był bardzo aktywny i miał chociażby udział w zwycięstwie nad Atlanta Hawks.
Damian Kulig (Banvit BC) - 12 punktów, 3 zbiórki oraz 13 punktów, 6 zbiórek, asysta, 4 faule, 3 bloki, strata, eval 14
Już wcześniej sygnalizował dobrą dyspozycję, ale teraz ją potwierdził. Reprezentant Polski w dwóch meczach zagrał na solidnym poziomie. W Lidze Mistrzów rozpoczął mecz na ławce, a mimo tego grał przez 27 minut. Nasz zawodnik był jednym z najlepszych strzelców zespołu, a dodatkowo znakomicie walczył pod obiema tablicami. W starciu na krajowym podwórku również nie zawiódł i miał udział w wygranej Banvitu, który został liderem ligi tureckiej.
ZOBACZ WIDEO Mocne opinie o Lewandowskim z Hiszpanii. Trafi do Realu? "Nie jest potrzebny"
Aaron Cel (BCM Gravelines-Dunkerque) - 2 punkty, 3 zbiórki, 2 asysty, faul, strata, eval 4 oraz 9 punktów, 2 zbiórki, 3 faule, strata, eval 6
Dwa spotkania rozegrał w poprzednim tygodniu reprezentant Polski. 29-letni zawodnik w obu przypadkach pełnił rolę zmiennika i spędził na parkiecie łącznie 29 minut. W starciu ligowym spisał się raczej przeciętnie. Nie zawiódł, ale też nie spisał się tak dobrze, by mógł myśleć o występie w większym wymiarze czasu. Za to w FIBA Europe Cup był nieco aktywniejszy, co przełożyło się na jego zdobycz punktową. Był to już całkiem niezły mecz w wykonaniu Cela.
A.J. Slaughter (SIG Strasbourg) - 11 punktów, 5 zbiórek, 2 asysty, 3 faule, 6 strat, eval 5 oraz 15 punktów, zbiórka, 4 asysty, 4 przechwyty, 2 straty, eval 17
Naturalizowany zawodnik utrzymuje przyzwoitą dyspozycję. Rozgrywający znakomicie zagrał w meczu Ligi Mistrzów. Wtedy to był liderem swojego zespołu i śmiało można powiedzieć, że poprowadził go do wygranej. Slaughter trafiał na wysokiej skuteczności, dobrze dogrywał piłki i jednocześnie je przechwytywał. W starciu ligowym wypadł już nieco słabiej. Głównie przez straty, których miał naprawdę sporo. Mimo tego był jednym z najlepszych strzelców ekipy.
David Logan (Lietuvos Rytas Wilno) - 20 punktów, przechwyt, 4 straty, eval 11 oraz 23 punkty, 4 zbiórki, 8 asyst, 2 faule, strata, eval 21 Naturalizowany koszykarz wziął udział w szalonym meczu w Pucharze Europy. Lietuvos stoczył zażartą walkę z Albą Berlin, w której do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były aż dwie dogrywki. Logan grał w tym spotkaniu aż 45 minut i był jednym z najmocniejszych ogniw drużyny Tomasa Pacesasa. 33-letni koszykarz wprawdzie miał spore problemy ze skutecznością (5/9 za 2 i 3/15 za 3), ale rehabilitował się w inny sposób - zbierał, asystował oraz wymuszał sporo przewinień. Na nic się to nie zdało, bo ekipa z Wilna przegrała. W ligowym spotkaniu Logan ponownie był bardzo aktywny, a jego skuteczność wyraźnie lepsza, ale za to doświadczony rzucający zanotował kilka strat.
Jakub Wojciechowski (Vanoli Cremona) - bez punktów, 2 zbiórki, faul, blok, eval 2
Sporym zaskoczeniem był fakt, że pojawił się w podstawowym składzie. Nie miało to jednak przełożenia na długość występu. Wojciechowski nie spędził na placu gry nawet 10 minut. Do tego Polak nie był zbyt widoczny w ofensywie - dobrze zbierał pod własnym koszem, blokował, ale po drugiej stronie parkietu nie oddał żadnego rzutu.
Adam Łapeta (Lietuvos Rytas Wilno) - 6 punktów, 3 zbiórki, asysta, faul, 2 przechwyty, 2 straty, eval 8 oraz 2 punkty, 3 zbiórki, asysta, 2 faule, eval 7
W obu starciach wyszedł w podstawowym składzie, ale znacznie lepiej poszło mu w meczu ligowym z Pieno Zvaigzdes. Doświadczony środkowy był bowiem bardzo skuteczny, a do tego zbierał. Za to w spotkaniu w ramach Pucharu Europy był jednym z najsłabszych ogniw Lietuvosu. Łapeta nie zagrał może źle, ale na tle kolegów zwyczajnie się nie popisał.
Aleksander Czyż (Pasta Reggia JuveCaserta) - 2 punkty, 4 zbiórki, 3 faule, przechwyt, 2 bloki, strata, eval 4 W ostatnim starciu ligowym był w wyraźnie gorszej dyspozycji niż przed tygodniem. Wtedy zagrał dobre zawody, kończąc mecz z dorobkiem 11 punktów. Tym razem Polak trafił tylko 1 z 3 rzutów z gry, a do tego nie ustrzegł się kilku błędów. Przesadą byłoby stwierdzenie, że zagrał źle, ale 26-letniego koszykarza bez wątpienia stać na znacznie lepsze występy.