Emigranci: ależ oni grają! Rewelacyjna forma Polaków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polacy występujący w ligach zagranicznych po raz kolejny pokazali, że są w fantastycznej formie. Wielu z nich zagrało wyśmienite zawody, prowadząc swoje drużyny do zwycięstw. Tylko nieliczni nie zdołali zagrać na wysokim poziomie.

1
/ 12

Maciej Lampe (Shenzhen Leopards) - 25 punktów, 13 zbiórek, 2 asysty, 2 faule, przechwyt, 2 straty, eval 31 oraz 25 punktów, 16 zbiórek, 3 faule, przechwyt, 3 straty, eval 23

Klimat za Wielkim Murem ewidentnie służy reprezentantowi Polski. Doświadczony koszykarz raz po raz gra na świetnym poziomie i jest wiodącą postacią swojej drużyny. Mimo że zazwyczaj rozpoczyna mecz na ławce rezerwowych, to szybko pojawia się na parkiecie i spisuje się znakomicie. W dwóch ostatnich występach zanotował double-double i miał ogromny wkład w jedną wygraną Shenzhen.

2
/ 12

Adam Waczyński (Unicaja Malaga) - 17 punktów, 6 zbiórek, 2 asysty, faul, przechwyt, 2 straty, eval 17 oraz 4 punkty, zbiórka, asysta, przechwyt, eval 5

O ile w Pucharze Europy grał tylko przez dziewięć minut, o tyle w spotkaniu ligowym otrzymał znacznie więcej czasu. Wykorzystał go znakomicie - Polak był najlepszym strzelcem drużyny, trafił 6 z 13 rzutów z gry, a na dodatek znakomicie walczył o zbiórki pod obiema tablicami. Jego postawa miała duży wpływ na zwycięstwo ekipy z Andaluzji nad ICL Manresa.

3
/ 12

Tomasz Gielo (Divina Seguros Joventut Badalona) - 8 punktów, zbiórka, asysta, 2 faule, eval 4

Po kompletnie nieudanym dla siebie występie, w kolejnym starciu zagrał zdecydowanie lepiej. 23-letni zawodnik rzucał poprawnie - trafił 3 z 7 rzutów z gry, a do tego był dość aktywny. Choć jego eval nie rzuca na kolana, to i tak postęp był widoczny gołym okiem (w poprzednim spotkaniu miał -5).

4
/ 12

Mateusz Ponitka (Pinar Karsiyaka Izmir) - 17 punktów, 7 zbiórek, 4 asysty, 2 faule, 2 przechwyty, 4 straty, eval 20 oraz bez punktów, 6 zbiórek, asysta, 2 faule, 2 przechwyty, 5 straty, eval -5

Dwa zgoła inne spotkania rozegrał 23-letni koszykarz. Reprezentant Polski najpierw spisał się koszmarnie w Lidze Mistrzów, gdzie nie udało mu się zdobyć żadnego punktu, a następnie był liderem drużyny w lidze tureckiej, prowadząc Pinar Karsiyaka do wysokiego triumfu nad Yesilgiresun Belediye.

5
/ 12

Marcin Gortat (Washington Wizards) - 10 punktów, 12 zbiórek, 2 asysty, 2 faule, 2 bloki, strata, eval 19 oraz 21 punktów, 18 zbiórek, 2 asysty, 6 fauli, 2 przechwyty, 2 bloki, 2 straty, eval 28

Wprost wybornie na tle czołowej drużyny NBA zagrał Marcin Gortat. Doświadczony Polak był klasą sam dla siebie - trafiał na niezłej skuteczności, fantastycznie zbierał, a do tego notował asysty, bloki, przechwyty. Dość powiedzieć, że nasz zawodnik miał najlepszy eval w drużynie. Zabrakło tylko jednego - wygranej nad San Antonio Spurs. W kolejnym starciu nasz gracz wykręcił nieco słabsze liczby, ale nadal był mocnym punktem Czarodziei, którzy pokonali Brooklyn Nets.

6
/ 12

Przemysław Karnowski (Gonzaga Bulldogs) - 18 punktów, 4 zbiórki, 4 faule, 2 bloki, eval 16 oraz 6 punktów, asysta, eval 6

Znakomicie zagrał w meczu z Uniwersytetem Arizona reprezentant Polski. Nasz koszykarz był najlepszym strzelcem zespołu i poprowadził drużynę do zwycięstwa. W poprzednim starciu Karnowski grał krótko, bo zaledwie 14 minut, ale w tym czasie pokazał się z dobrej strony - trafił 3 z 4 rzutów z gry i miał asystę. Jego eval nie był imponujący, ale nie można było mieć poważnych zastrzeżeń do jego postawy.

7
/ 12

Damian Kulig (Banvit BC) - 13 punktów, 10 zbiórek, asysta, 2 faule, 2 przechwyty, 2 bloki, 3 straty, eval 22 oraz 16 punktów, 5 zbiórek, 2 asysty, 3 faule, blok, eval 17 Bardzo dobrze odnajduje się w teamie Sasy Filipovskiego reprezentant Polski. Doświadczony koszykarz w ostatnich dwóch meczach był niezwykle silnym ogniwem Banvitu. Byli wprawdzie gracze, którzy wykręcili nieco lepsze liczby, ale nie zmienia to faktu, że nasz zawodnik miał wielki wpływ na zwycięstwa zespołu w Lidze Mistrzów oraz lidze tureckiej.

8
/ 12

Aaron Cel (BCM Gravelines-Dunkerque) - 6 punktów, 5 zbiórek, asysta, 2 faule, przechwyt, 2 straty, eval 5 To nie był tak udany występ w wykonaniu reprezentanta Polski jak ostatnio, ale i tak możemy napisać, że był niezwykle aktywny. Doświadczony koszykarz trafił wprawdzie tylko 2 z 7 rzutów z gry, ale przynajmniej dobrze zbierał. Cel nie ustrzegł się innych błędów, ale generalnie wypadł nie najgorzej. W każdym razie najlepiej spośród wszystkich zmienników. Warto dodać, że jego drużyna wygrała z Elan Chalon Sur Saone.

9
/ 12

A.J. Slaughter (SIG Strasbourg) - 15 punktów, 2 zbiórki, 2 faule, strata, eval 12 oraz 8 punktów, 2 zbiórki, 4 asysty, 2 przechwyty, 2 straty, eval 8 Naturalizowany koszykarz utrzymuje wysoką dyspozycję z poprzednich tygodni. Reprezentant Polski w Lidze Mistrzów nie zachwycił, ale za to już w spotkaniu ligowym był najlepszym strzelcem ekipy ze Strasbourga. Slaughter trafiał na świetnej skuteczności (6/9 z gry), a w europejskich pucharach dobrze dogrywał piłki do kolegów z drużyny. Ogółem w obu przypadkach miał spory wkład w zwycięstwa.

10
/ 12

David Logan (Lietuvos Rytas Wilno) - 4 punkty, 2 zbiórki, 4 asysty, 4 straty, eval 2 oraz 23 punkty, zbiórka, 6 asyst, faul, przechwyt, 3 straty, eval 24 Nie pamiętamy, kiedy po raz ostatni naturalizowany koszykarz zagrał tak kiepskie spotkanie. W starciu ligowym z BC Siauliai niewiele mu wychodziło. Generalnie były reprezentant Polski mylił się nad wyraz często (trafił tylko 1 z 7 rzutów z gry), co skończyło się kiepskim dorobkiem i jeszcze gorszym wskaźnikiem ewaluacji. To o tyle zaskakujące, że kilka dni wcześniej był wręcz bohaterem Lietuvosu, prowadząc drużynę z Wilna do zwycięstwa nad RETAbet Bilbao Basket w Pucharze Europy. Wówczas Logan był zdecydowanie najmocniejszym ogniwem zespołu Tomasa Pacesasa.

11
/ 12

Adam Łapeta (Lietuvos Rytas Wilno) - 4 punkty, 2 zbiórki, asysta, blok, eval 11 Trzeba przyznać, że w meczu Pucharu Europy przeciwko RETAbet Bilbao Basket zaprezentował się nieźle. Nie był może mocnym ogniwem Lietuvosu w ofensywie. Nie oddał przecież żadnego rzutu z gry, ale za to znakomicie wymuszał przewinienia, bezbłędnie wykonywał osobiste, a całość doprowadziła do tego, że miał bardzo korzystny eval.

12
/ 12

Aleksander Czyż (Pasta Reggia JuveCaserta) - 6 punktów, 2 zbiórki, 3 faule, przechwyt, 5 strata, eval 2 Było już lepiej, ale Polak ponownie nieco spuścił z tonu. Tym razem w meczu z Germani Basket Brescia popełnił sporo strat i mylił się na linii rzutów wolnych. Na plus zapisać można mu jednak to, że tradycyjnie walczył i trafiał z gry. Niemniej tego gracza stać na zdecydowanie lepsze występy, co niejednokrotnie już udowadniał.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)