W tym artykule dowiesz się o:
Royce Woolridge (Miasto Szkła Krosno) - 4 punkty, zbiórka, 2 asysty, 3 faule, 3 straty, 2 przechwyty, eval -4
Miasto Szkła w minionej kolejce spisało się kiepsko i przegrało na wyjeździe ze Startem Lublin. Wpływ na to miała dyspozycja kilku koszykarzy, w tym właśnie Amerykanina. 24-letni zawodnik ani nie wypadł dobrze jako osoba kreująca grę, ani też jako strzelec. Koszykarz drużyny z Krosna spudłował aż 9 z 11 rzutów z gry, pomylił się też przy osobistym. Generalnie był jednym z najsłabszych ogniw swojego zespołu, co zresztą dobitnie potwierdza ujemny eval.
Igor Wadowski (AZS Koszalin) - 5 punktów, 2 faule, eval -1
Akademicy nie przestają zawodzić w obecnym sezonie. Tym razem ulegli na własnym parkiecie Polfarmeksowi Kutno, który sięgnął po wygraną po blisko… trzech miesiącach. To dobitnie pokazuje w jakiej dyspozycji są koszalinianie. W tym spotkaniu słabo zagrało kilku zawodników AZS-u, w tym właśnie Wadowski. Polak był dość aktywny, tyle że pożytku z tego wcale nie było wiele. 21-letni koszykarz spudłował 5 z 7 rzutów z gry, zmarnował też rzut osobisty. Z nim na parkiecie koszalinianie kompletnie nie radzili sobie z przeciwnikiem.
Damian Jeszke (Rosa Radom) - bez punktów, zbiórka, asysta, eval -5
Rosa Radom poszła za ciosem i sięgnęła po drugie zwycięstwo z rzędu, ale osiągnęła to bez wsparcia ze strony Polaka. 22-letni koszykarz rozegrał bowiem najsłabszy mecz w sezonie. Poprawił tym samym swoje osiągnięcie z meczu ze Startem Lublin. Jeszke nie grał zbyt długo, lecz na więcej nie zasłużył. Na parkiecie spędził blisko 14 minut i w tym czasie spudłował wszystkie 7 rzutów z gry. Spotkanie zakończył ze zdecydowanie najgorszym wskaźnikiem ewaluacji nie tylko spośród wszystkich graczy Rosy, ale w ogóle w całej 18. kolejce PLK.
ZOBACZ WIDEO Cezary Kucharski zdradził plany na przyszłość Roberta Lewandowskiego. Zaskakujący kierunek
Seid Hajrić (Miasto Szkła Krosno) - 2 punkty, 2 asysty, faul, eval -4
To drugi z koszykarzy Miasta Szkła, który został przez nas wyróżniony. Mocno jednak na to zapracował. Doświadczony podkoszowy nie popisał się bowiem w starciu ze Startem Lublin. Hajrić pudłował i to nawet z osobistych, a do tego nie walczył zbyt dobrze pod tablicami. Jedyne, co można mu zapisać na plus, to asysty, ale to zbyt mało, żeby uniknąć obecności w najsłabszej piątce.
Adam Hrycaniuk (Stelmet BC Zielona Góra) - 6 punktów, 6 zbiórek, asysta 3 faule, 4 straty, eval 1
Stelmet rozczarował w hicie PLK, przegrywając w Toruniu z Polskim Cukrem. Decydująca dla losów tego meczu była postawa zielonogórzan w walce podkoszowej. Tam nie radził sobie najlepiej Hrycaniuk. Doświadczony zawodnik zdecydowaną większość swojego dorobku wywalczył z osobistych, gdyż przy rzutach z gry mylił się na potęgę. Do tego doszły jeszcze faule i straty, wskutek czego ten gracz był jednym z najsłabszych ogniw mistrzów Polski.
Trener: Piotr Ignatowicz (AZS Koszalin)
Ten sezon od samego początku nie układał się po myśli akademików, ale mimo upływu czasu nie widać wielkiej poprawy w koszalińskiej drużynie. W ostatniej kolejce AZS przegrał z zespołem, który nie potrafił wygrać od… listopada. Na dodatek gracze Ignatowicza ulegli we własnym obiekcie. Nie mogło być zatem innego wyboru.