Idealny czas na zmiany. Co zrobią kluby PLK?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nastała przerwa w rozgrywkach PLK. To idealny czas na ostatnie zmiany przed najważniejszą częścią sezonu. Przedstawiamy pięć zespołów, w których mogą nastąpić roszady w składzie.

1
/ 5

Stelmet BC czeka na Jarosława Mokrosa

Na kilka godzin przed meczem z Kingiem Szczecin przedstawiciele Stelmetu BC Zielona Góra zrezygnowali z usług Juliana Vaughna, z którym rozwiązano kontrakt za porozumieniem stron. Takie działanie było wykonane z dwóch powodów: słaba gra amerykańskiego środkowego w ostatnim czasie, ale także kończąca się rozprawa ws. listu czystości Jarosława Mokrosa. W środę (około godziny 12) ma zapaść ostateczna decyzja. Podobno wszystko ma pójść po myśli zawodnika, który w przypadku pozytywnego werdyktu, od razu dołączyłby do zielonogórskiego zespołu. Grałby na "czwórce" - razem z Nemanją Djurisiciem, na piątkę na stałe przesunąłby się Vladimir Dragicević.

2
/ 5

Remon Nelson wrócił do składu AZS-u

Koszaliński AZS jest jednym z dziewięciu klubów, które nie biorą udziału w Pucharze Polski i może w pełni skoncentrować się na rozgrywkach ligowych. Sztab szkoleniowy zaordynował ciężkie treningi, które mają przygotować zespół do najważniejszej fazy w sezonie. Do zajęć wrócił Remon Nelson, który najprawdopodobniej otrzyma szansę na zrehabilitowanie się za słabe występy (był odsunięty od drużyny na mecz z MKS-em). Kończy się za to kontrakt Kevinowi Johnsonowi, ale Amerykanin w ostatnich spotkaniach pokazał, że jego forma idzie do góry i trener Piotr Ignatowicz ma z niego coraz więcej pożytku. Niewykluczone, że klub przedłuży umowę do końca sezonu.

3
/ 5

King Szczecin trzyma rękę na pulsie

Odejście Craiga Sworda sprawiło, że skład zespołu King Szczecin skrócił się do 11 zawodników. To jednocześnie oznacza, że szansę w najbliższych meczach otrzyma Maciej Majcherek. Chyba, że... klub w tym czasie znajdzie wartościowego koszykarza, który ma mieć inklinacje do gry ofensywnej. Marek Łukomski nie ukrywa, że trzyma rękę na pulsie.

- Szukamy, penetrujemy rynek. Jeżeli będzie to dobrze funkcjonowało w takim ustawieniu, to nie jest powiedziane, że nie zostaniemy w takim składzie. Nie ma sensu czegoś robić sztuka dla sztuki, żeby przychodził gość i nie grał, lub nie dawał zespołowi wartości dodanej. Nie chcemy tak funkcjonować - zauważa szkoleniowiec szczecińskiego zespołu.

4
/ 5

TBV Start Lublin doczeka się środkowego

Jason Boone miał już być na mecz z Polpharmą Starogard Gdański (9 lutego), ale został w Niemczech. Poprzedni pracodawca (MHP Riesen) nie chciał go przedwcześnie puścić. Tym samym jego kontrakt z TBV Startem "wejdzie w życie" dopiero 15 lutego. Mimo wszystko klub z Lublina nie chciał zrywać porozumienia i szukać nowego środkowego. Amerykanin będzie przygotowywał się z zespołem do arcyważnego spotkania z Polfarmeksem Kutno.

5
/ 5

Rosa Radom też szuka

W meczu z Siarką Tarnobrzeg trener Wojciech Kamiński miał do swojej dyspozycji po dłuższej przerwie Tyrone'a Brazeltona, a także powracającego do składu - Igora Zajcewa. Obaj spisali się bardzo przyzwoicie. Rosa, która nie bierze udziału w Pucharze Polski, cały czas penetruje rynek. Cel? Znalezienie wartościowego strzelca, który uzupełniłby lukę po stracie Gary'ego Bella (odszedł do ligi francuskiej).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
Jalu Kurek
15.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
marleyy
15.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
brawa dla SF, podawały od dłuższego czasu info o kontrakcie Mokrosa i o tym, ze bedzie wolny - wartosciowy portal  
avatar
tanaka
15.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejna część sagi redaktorzyny o niczym.