W tym artykule dowiesz się o:
Turniej finałowy (mecze w Arenie Ursynów) zostanie rozegrany w formule Final Eight, z udziałem ośmiu drużyn, które były najwyżej sklasyfikowane w tabeli PLK na dzień 23 stycznia 2017 roku.
W Warszawie zagrają: Stelmet BC Zielona Góra, Polski Cukier Toruń, King Szczecin, PGE Turów Zgorzelec, Miasto Szkła Krosno, Trefl Sopot, Anwil Włocławek i MKS Dąbrowa Górnicza.
Triumfatorem poprzedniej edycji jest Rosa Radom, która w turnieju rozgrywanym w Dąbrowie Górniczej pokonała w finale Stelmet BC 74:64 - MVP otrzymał C.J. Harris. Teraz jednak radomskiego zespołu zabraknie w finałowym turnieju - podopieczni Wojciecha Kamińskiego na samym finiszu zajęli dziewiąte miejsce, ustępując drużynie Kinga Szczecin.
W czwartek odbędą się dwa spotkania. WP SportoweFakty typują wyniki tych meczów.
Najciekawsza para ćwierćfinałowa. To spotkanie lidera PLK z mistrzem Polski (obecnie drugie miejsce w tabeli). To będzie już trzeci mecz tych drużyn na przestrzeni miesiąca. Na razie stan rywalizacji jest remisowy - w Zielonej Górze pewnie wygrał Stelmet BC (83:67), z kolei w grodzie Kopernika zwyciężył Polski Cukier (81:69).
Spotkanie w Arenie Ursynów zapowiada się pasjonująco. Zwłaszcza pojedynki na poszczególnych pozycjach powinni dać kibicom dużo radości: Kyle Weaver - Przemysław Zamojski, Obie Trotter - Łukasz Koszarek.
- W ćwierćfinale spotykamy się z Polskim Cukrem. Dwie bardzo mocne ekipy, które są na dwóch pierwszych miejscach w tabeli. Dla kibiców to będzie fajna gratka i mnóstwo emocji - mówi Zamojski. Nasz typ: Stelmet BC
Ostatnie spotkanie tych drużyn dostarczyło sporych emocji... poza parkietem. Chodzi o wpisy na Twitterze Taylora Browna, amerykańskiego lidera Kinga Szczecin, który relacjonował pobyt w Zgorzelcu. Od początku nie szczędził słów krytyki hotelowi w którym zatrzymał się jego zespół. Silny skrzydłowy rozpoczął od narzekania na bardzo słabą sieć Wi-fi i niesmaczne śniadanie.
I właśnie w Zgorzelcu Brown rozegrał swoje najgorsze zawody w tym sezonie. Amerykanin zdobył zaledwie dziewięć punktów (jego średnia to 15,6), trafiając 3 z 12 rzutów z gry. Otrzymał ostrzeżenie od trenerów za te wybryki w sieci. Koszykarz zrehabilitował się. W starciu ze Stelmetem BC zdobył 31 punktów, poprowadził drużynę do wygranej. Otrzymał nawet nowe pseudo - "Mr Wi-fi".
W Zgorzelcu pewnie wygrał PGE Turów (88:75), ale w Szczecinie po dramatycznym spotkaniu zwyciężył King (107:105). Jak będzie w Szczecinie?
- Myślę, że każdy w swojej karierze chciałby zdobyć Puchar Polski. Ja już mam dwa, więc wiem jak to smakuje, jaka to jest radość. Jeszcze nie zdobyłem mistrzostwa Polski, ale myślę, że porównywalna - zauważa Paweł Kikowski.
Nasz typ: King Szczecin