Najsłabsza piątka 20. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki

Marcin Flieger (Polpharma Starogard Gdański) - 2 punkty, 2 asysty, 3 faule, eval -4

Doświadczony rozgrywający nie popisał się w przegranym starciu z Rosą Radom. Koszykarz Polpharmy grał całkiem długo, ale kompletnie nie mógł się wstrzelić w obręcze. W całym meczu trafił tylko jeden z dziewięciu rzutów, a asysty i kilka wymuszonych przewinień w żadnym wypadku nie naprawiły błędów Fliegera. Dość powiedzieć, że zakończył on spotkanie z najgorszym wskaźnikiem ewaluacji w drużynie.

James Florence (Stelmet BC Zielona Góra) - 4 punkty, asysta, faul, strata, eval 0

Mistrzowie Polski doznali już trzeciej porażki z rzędu, a w meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza ewidentnie zawiódł James Florence. Amerykanin nie spełnia pokładanych w nich oczekiwań, popełnia sporo błędów, a jedyne punkty wywalczył z linii osobistych. To zdecydowanie za mało jak na gracza, który miał być bardzo ważnym ogniwem w rotacji Stelmetu.

Jakub Karolak (Trefl Sopot) - bez punktów, 2 zbiórki, asysta, 3 faule, przechwyt, eval -4

Chociaż jego zespół pokonał na wyjeździe PGE Turów Zgorzelec, to on nie miał w to wielkiego wkładu. Wprost przeciwnie - jego dyspozycja znacząco utrudniła sopocianom drogę do zwycięstwa. 23-letni Polak był bardzo aktywny, ale jednocześnie pudłował na potęgę. W całym spotkaniu nie trafił żadnego z ośmiu rzutów i ostatecznie zakończył zawody bez jakiegokolwiek dorobku.

Szymon Rduch (Miasto Szkła Krosno) - 3 punkty, 2 zbiórki, asysta, 2 faule, strata, eval 1

Im bliżej kosza, tym trudniej nam było znaleźć graczy do najsłabszej piątki. Dlatego też zdecydowaliśmy się na lekkie przesunięcia. W każdym razie Rduch w konfrontacji z PGE Turowem Zgorzelec nie błysnął dyspozycją. 27-letni zawodnik dobrze zbierał pod własną tablicą, miał też asystę, ale poza tym pudłował, faulował i zanotował stratę. To nie był udany występ tego koszykarza, a na dodatek Miasto Szkła Krosno przegrało w przygranicznym mieście.

Szymon Łukasiak (King Szczecin) - punkt, 3 zbiórki, 4 faule, eval -1

Nie miał dobrego dnia podczas rywalizacji z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski doświadczony Polak. Łukasiak nawet jeśli zbierał piłki i wymuszał przewinienia, to nie potrafił tego w pełni wykorzystać. Z linii osobistych trafił tylko raz na cztery próby, jego dwa rzuty z gry były nieudane, a do tego jeszcze gromadził przewinienia. Poza tym z nim na parkiecie King Szczecin funkcjonowali najgorzej.

Trener: Artur Gronek (Stelmet BC Zielona Góra)

Wybór nie był wcale taki oczywisty. Innym kandydatem był Zbigniew Pyszniak i jego armia z Siarki Tarnobrzeg, ale porażka - nawet w takich rozmiarach - tego zespołu nie jest wcale takim zaskoczeniem. Co innego postawa zespołu Gronka, którzy doznali już trzeciej ligowej porażki z rzędu. Zielonogórzanie pod wodzą tego szkoleniowca dość często zawodzą i mają spore problemy, zwłaszcza z pomysłem na grę w ofensywie.