W tym artykule dowiesz się o:
Od czwartej ligi do elity
Trudno uwierzyć, że jeszcze w sezonie 2011/2012 drużyna AS Monaco rywalizowała na czwartym szczeblu francuskich rozgrywek. Po promocji z Nationale Masculine 2 (4. liga) wszystko potoczyło się błyskawicznie. Zespół z Księstwa Monako w ciągu dwóch następnych lat wywalczył dwa kolejne awanse i dołączył do krajowej ekstraklasy - Pro A.
W sezonie 2015/2016 AS Monaco zakończyło ligowy sezon na trzecim miejscu, natomiast w rozgrywkach 2016/2017 uplasowało się na piątej pozycji. W ostatnich latach na krajowym podwórku jedynymi sukcesami najbliższego rywala Stelmetu Enei BC Zielona Góra były trzy triumfy z rzędu w Leaders Cup - cyklu, w którym uczestniczą zespoły z Pro A i Pro B, a finałowy turniej rozgrywa się w zlokalizowanym pod Paryżem Disneylandzie.
Budżet dwa i pół razy większy od Stelmetu Enei BC
Francuskie drużyny przed rozpoczęciem sezonu oficjalnie publikują klubowe budżety. I tak z raportu wynika, że stan majątkowy AS Monaco w obecnych rozgrywkach wynosi ponad 26,5 mln złotych (dokładnie 6 326 000 euro), z czego 9,5 miliona złotych (2 263 000 euro) przeznaczane jest wyłącznie na pensje dla zawodników i trenerów. Dla porównania, Stelmet Enea BC dysponuje całkowitym budżetem na poziomie około 10 mln złotych.
Kierunek mistrzostwo
AS Monaco w Pro A zajmuje obecnie drugą lokatę, ustępując w małych punktach jedynie SIG Strasbourg. Drużyna z Księstwa Monako w tym sezonie wygrała 15 z 21 meczów francuskiej ekstraklasy, wysyłając tym samym sygnał, że w tym roku chce walczyć o czołowe pozycje w krajowych rozgrywkach.
W miniony piątek AS Monaco wygrało na wyjeździe z Le Portel - 13. drużyną w tabeli Pro A - w stosunku 73:72.
Rewelacja Ligi Mistrzów
AS Monaco jak czołg przejechało się po rundzie grupowej Basketball Champions League. Francuzi wygrali 13 spotkań w rozgrywkach z rzędu, polegając dopiero w ostatniej kolejce pierwszej fazy zmagań. Ich jedynym pogromcą został zespół Pinaru Karsiyaka Izmir (Turcy zwyciężyli u siebie 84:77), jednak trudno mówić o tym, że AS Monaco płakało po porażce w Turcji. Dla nich był to jedynie mecz o "pietruszkę".
W minionym sezonie rywal Stelmetu Enei BC także świetnie prezentował się w Lidze Mistrzów, dochodząc aż do turnieju Final Four. W nim francuska drużyna zajęła trzecie miejsce.
Zabójczy duet
Czołowymi postaciami AS Monaco są Gerald Robinson (na zdjęciu) i Elmedin Kikanović. Co ciekawe, amerykański strzelec w 2014 roku był na celowniku zielonogórzan, jednak strony ostatecznie nie doszły do porozumienia.
Robinson w Pro A notuje statystyki na poziomie 16,5 punktu i 3,3 asysty na mecz, natomiast w Lidze Mistrzów rzuca średnio 14 oczek na spotkanie, rozdając przy tym 3,4 asysty.
Kikanović natomiast sieje postrach w strefie podkoszowej, W krajowych rozgrywkach zdobywa 14,5 punktu na spotkanie, notując przy tym 4,3 zbiórki. W BCL statystyki mierzącego 211 cm wzrostu środkowego wynoszą z kolei 15,5 oczka i 4,7 zbiórki na mecz.
Czarnogórzec trzyma drużynę w ryzach
Od 2015 roku trenerem AS Monaco jest Zvezdan Mitrović, który pracę w klubie łączy z funkcją pierwszego szkoleniowca reprezentacji Czarnogóry. Przed związaniem się z drużyną z Księstwa Monako, 48-latek prowadził zespoły z Ukrainy: Azowmasz Mariupol, Khimik Youzhny, Budivelnyk Kijów i Kryvbasbasket-Lux.
Statystyki przemawiają za Francuzami
W Lidze Mistrzów Francuzi zdobywają średnio nieco ponad 85 punktów na mecz, zbierając przy tym niemal 36 piłek i rozdając 21,6 asysty. AS Monaco trafia średnio 51,7 procent rzutów z gry - na taki wynik składa się 58,7 procent celnych prób za dwa punkty i 36,1 procent udanych rzutów z dalekiego dystansu.
Dla porównania, Stelmet Enea BC w Basketball Champions League aplikuje rywalom 76,8 oczka, zbiera 34,4 piłki i rozdaje 18,1 asysty. Mistrzowie Polski trafiają 46,9 procent rzutów z gry, 53,5 procent za dwa punkty, a dokładnie 37 procent rzutów zza linii 6,75 metra kończy się punktami biało-zielonych.
Zielonogórskie akcenty
Po świetnym sezonie 2015/2016 w barwach drużyny z Zielonej Góry, do AS Monaco trafił Dee Bost, podpisując bardzo lukratywny kontrakt. Amerykanin świetnie odnalazł się w lidze francuskiej, stając się czołową postacią zespołu z Księstwa Monako, notując w Pro A średnio 13 punktów na mecz. Następnie Bost przeszedł do Żalgirisu Kowno, a obecnie znów gra we Francji - w SIG Strasbourg.
Także po występach w Stelmecie Enei BC, do AS Monaco przeszedł Aaron Cel. Reprezentantowi Polski nie wiodło się jednak tak dobrze jak Bostowi (średnio siedem oczek na spotkanie). Po jednym sezonie w tej drużynie, Cel podpisał kontrakt z inną z francuskich ekip - BCM Gravelines-Dunkerque, a obecnie występuje w Polskim Cukrze Toruń.