NBA: Central Division - życie po LeBronie w Cavs, a Antetokounmpo idzie po MVP

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Central Division wydaje się być najbardziej wyrównaną spośród wszystkich dywizji na Wschodzie. Jak poradzą sobie Cleveland Cavaliers bez LeBrona Jamesa? Czy Indiana Pacers zrobią krok do przodu? I wreszcie - czy Giannis Antetokounmpo zostanie MVP?

1
/ 5

W Wietrznym mieście udało się zbudować naprawdę bardzo ciekawy zestaw. Spośród najważniejszych graczy nie odszedł nikt, za to przybył Jabari Parker z Milwaukee Bucks. Skład jest młody i bardzo perspektywiczny, ale trudno mu będzie mimo wszystko o awans do czołowej ósemki. Start sezonu przegapi Lauri Markkanen (na zdj.), a wspomniany Parker w meczach kontrolnych gra w kratkę. Dużo zależeć będzie od Zacha LaVine'a, ale czy jest on w stanie udźwignąć rolę lidera?

Typ WP SportoweFakty: poza play-off

2
/ 5

W stanie Ohio nie powinno dojść do sytuacji, w której Cavs bez LeBrona Jamesa zaczną przegrywać jak leci. Mimo wszystko w ekipie jest zbyt wielu doświadczonych graczy, aby tak się stało. Skład Kawalerzystów jest dużo mocniejszy niż w sezonie 2010/11, kiedy radzili sobie bez LBJ'a po raz pierwszy. Teraz jest lider w osobie Kevina Love'a (na zdj.), solidni Rodney Hood i George Hill, barwny JR Smith oraz masa zadaniowców - strzelec Kyle Korver, podkoszowy defensor Tristan Thompson czy też doświadczony Channing Frye. To na PO powinno wystarczyć.

Typ WP SportoweFakty: miejsca 5-8

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Wilfredo Leon jest niesamowity! To najlepszy siatkarz świata [5/5]

3
/ 5

Bo jak nie teraz, to kiedy? Jak nie z tym trenerem, to z jakim? Wydaje się, że to już najwyższy czas na powrót "Tłoków" do czołowej ósemki Wschodu. Za towarzystwo zabrał się Dwyane Casey, który z przeciętnych Toronto Raptors zrobił etatowego uczestnika fazy play-off, a ostatnio także zwycięzcę całej konferencji. Para Andre Drummond - Blake Griffin musi udowodnić, że jest w stanie zdominować strefę podkoszową, a w dodatku do pomocy będzie mistrz, czyli przybyły z Golden State Warriors Zaza Pachulia, którego styl gry wydaje się idealnie pasować do Pistons.

Typ WP SportoweFakty: miejsca 5-8

4
/ 5

W poprzednim sezonie podopieczni Nate'a McMillana w dobrym stylu awansowali do play-offów z 5. miejsca. W pierwszej rundzie dzielnie stawili czoła Cleveland Cavaliers, którym ulegli dopiero do 7-meczowej serii. Pozostawili po sobie wtedy naprawdę dobre wrażenie, a Victor Oladipo był po prostu fenomenalny. Teraz pora na kolejny krok do przodu i stawiamy na to, że w Indianapolis po prostu go poczynią. Sprowadzono niezły backup dla wyjściowej piątki, dzięki czemu skład Pacers jest wyrównany i szeroki. Bojan Bogdanović, Myles Turner, Domantas Sabonis, Thaddeus Young czy Tyreke Evans - poza Oladipo naprawdę jest kim straszyć.

Typ WP SportoweFakty: miejsca 1-4

5
/ 5

Przed "Kozłami" z Wisconsin - podobnie jak przed Pacersami - kolejny krok naprzód do poczynienia. Wielu uważa, że to lider tej ekipy, grecki skrzydłowy Giannis Antetokounmpo jest głównym kandydatem do zgarnięcia nagrody dla MVP rozgrywek zasadniczych. Z roku na rok czyni wielkie postępy, będąc niekiedy graczem niemożliwym do upilnowania przez obrońców. Ale nie tylko on jest bronią Bucks. Nowy trener, Mike Budenholzer, ma w składzie jeszcze Erica Bledsoe, Khrisa Middletona, Malcolma Brogdona, Tony'ego Snella czy też nowe nabytki - Brooka Lopeza i powracającego do klubu Ersana Ilyasovę. Zapowiada się naprawdę dobry sezon w Milwaukee, w dodatku już w nowej hali Fiserv Forum.

Typ WP SportoweFakty: miejsca 1-4

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)