Mariusz Tomczuk jest w doskonałym humorze przed zbliżającym się występem na scenie kulturystycznej. Polski zawodnik zaprezentuje się w weekend 21-22 maja na prestiżowych zawodach New York Pro i trzeba przyznać, że jest w wyśmienitej formie.
Tomczuk wrzucił do mediów społecznościowych trzy zdjęcia z siłowni, na których napina swoje monstrualne mięśnie. Jak widać, kulturysta zadbał o każdą partię ciała i może pochwalić się potężnymi ramionami czy bicepsami, jak i udami (zobacz niżej - aby przejść do kolejnych zdjęć, naciśnij strzałkę po prawej stronie).
"Wczoraj wleciało spore ładowanie, przejadłem ponad 1100 g węglowodanów. I od rana oczywiście ssanie i głód są jeszcze większe. Waga póki co rekordowo się trzyma w rejonie 107 kg. Przy tych koniach z USA muszę być duży i nabity, bo mnie zjedzą" - nie ukrywa Tomczuk.
4-krotny mistrz Polski w kulturystyce przyznał, że zdecydował się na pewne zmiany podczas przygotowań do najbliższych zawodów. "Wszystko jest inaczej niż zazwyczaj, sam jestem ciekaw jaki będzie efekt finalny" - dodał.
Pod wrażeniem sylwetki Tomczuka są fani, którzy w komentarzach nazywają go nawet... "polskim Hulkiem". "Sztos", "miazga", "rewelacja", "petarda" - można przeczytać w komentarzach.
Czytaj też:
-> Damijan Beckanović nie żyje. Miał 34 lata
-> Wyciekło zdjęcie młodego Schwarzeneggera. Nie przejdziesz obok niego obojętnie
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa moc! Zobacz, co wyczarowała Anita Włodarczyk