Dramat Polki. Wylądowała na wózku inwalidzkim
Jeszcze w 2019 roku biegła w sztafecie 4x400 m, która sięgnęła po srebro mistrzostw świata. Teraz Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka walczy z kontuzją. W rozmowie z "Faktem" opowiedziała, że rehabilitacja pochłania ogromne środki.
Zawodniczka AZS Poznań musiała przejść operację ścięgien Achillesa w obu nogach. Jej przerwa w startach miała początkowo trwać trzy miesiące. Minęło już dziewięć, a lekkoatletka jeszcze nie wróciła do treningów.
O ile z prawą nogą jest już wszystko w porządku, o tyle z lewą - jak określiła zawodniczka - dzieją się rzeczy niestandardowe. Biegaczka walczy o to, aby wrócić nie tylko do sprawności, ale i na bieżnię.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek zajrzała do pucharu, a tam... Musisz obejrzeć to nagranieZ tyłu nogi wciąż odczuwa kłucie i sztywność, co uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie. Wyciszkiewicz-Zawadzka cały czas przechodzi rehabilitację, która sporo ją kosztuje.
- Rehabilitacja pochłonęła już kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kupiłabym niezły samochód za to, ile wydałam przez ostatnich dziewięć miesięcy. Gdybym nie miała oszczędności i męża, który pracuje, już pół roku temu nie byłoby mnie stać - tłumaczyła.
Trudnym przeżyciem były dla niej oglądane w telewizji igrzyska olimpijskie. Jej reprezentacyjne koleżanki wywalczyły tam srebro w sztafecie. - Gdy patrzyłam na igrzyska, dominował ból i żal - zakończyła 28-latka.
Czytaj także:
- Plejada gwiazd na Memoriale Janusza Kusocińskiego
- Wielki polski talent ma poważny problem. Nie może biegać od 8 miesięcy
-
zavi83 Zgłoś komentarz
zdrowia ale przypomnieć chcę o sportowcach którzy nie zdążyli zrobić kariery i wielu zostało kalekami bez grosza lecząc się tylko na NFZ ... -
Robertus Kolakowski Zgłoś komentarz
Zawsze zycze sportowcom wyczynowym jak najmniejszej utraty zdrowia. Jej zycze powrotu do zdrowia. Sport wyczynowy, to nie zdrowie. -
Wernyhora21 Zgłoś komentarz
Przez sport wyczynowy do kalectwa. Prawda znana od wieków. -
Katon el Gordo Zgłoś komentarz
Rieti uzyskała 51.56 sek. Jeszcze 2 lata potem w 2015 poprawiła ten wynik na 51.31, ale od tamtej pory notuje „zjazd” wynikowy. Zmiany trenerów nie dały oczekiwanych rezultatów (Edward Motyl, Tomasz Lewandowski, Iwona Baumgart). Rusza kolejny sezon a kłopoty zdrowotne 28-letniej zawodniczki raczej wykluczą ją z tegorocznych startów….. a konkurencja w żeńskiej kadrze 400 m ostra.