Piotr Lisek potrzebował dogrywki. Ostatnia kolejka rozstrzygnęła konkurs młociarek

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Piotr Lisek
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Piotr Lisek

Piątkowe zmagania podczas lekkoatletycznych mistrzostw Polski w Suwałkach przyniosły dużo emocji, choć rywalizacja nie stała na wysokim poziomie.

W osiąganiu bardzo dobrych rezultatów przeszkadzały dość trudne warunki, jakie panowały w Suwałkach. A poniekąd także mniejsza motywacja, która towarzyszyła Malwinie Kopron gdy ta dowiedziała się, że Anita Włodarczyk nie weźmie udziału w konkursie młociarek.

Kopron rozluźniła się na tyle, że nie potrafiła dorzucić do 70. metra. Mało tego - o złoty medal walczyła do samego końca, bo przed ostatnią kolejką wyprzedzała ją Ewa Różańska (69,24 m). Kopron w szóstej próbie uzyskała 69,60 m i sięgnęła po złoto.

Na przeciętnym poziomie stał też konkurs panów w skoku o tyczce, choć emocji również nie brakowało. Zarówno Piotr Lisek jak i Robert Sobera szli łeb w łeb - obaj w drugich próbach zaliczyli 5,60 m, obaj nie byli w stanie pokonać 5,70 m.

ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska zrobiła niezłe show. "Taniec z różowym młotem"

O losach złotego medalu zdecydowała więc dogrywka. Lisek i Sobera poradzili sobie ponownie z wysokością 5,60 m. Następnie poprzeczka powędrowała pięć centymetrów wyżej. Lisek ją pokonał, a Sobera nie i to ten pierwszy sięgnął po kolejne złoto mistrzostw Polski.

Warto dodać, że rekord Polski juniorów (do lat 18) poprawił 17-letni Michał Gawenda (5,40 m).

W piątkowej sesji wieczornej rozstrzygnęły się także losy medali w biegu na 1500 metrów - i kobiet, i mężczyzn. W obu mieliśmy murowanych faworytów, którzy nie zawiedli. Wśród panów jako pierwszy na metę wpadł Michał Rozmys, a wśród pań Sofia Ennaoui. Rezultaty nie były jednak spektakularne.

Czytaj także:
Aniołki Matusińskiego walczyły indywidualnie. Natalia Kaczmarek pokazała moc
Wojciech Nowicki mistrzem Polski. Znów pokonał Pawła Fajdka

Źródło artykułu: