Paweł Fajdek też to zrobił. Pewny awans do finału MŚ

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Paweł Fajdek
Materiały prasowe / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Paweł Fajdek
zdjęcie autora artykułu

Paweł Fajdek potrzebował tylko jednego rzutu, żeby zapewnić sobie awans do finału mistrzostw świata w Budapeszcie. Polak pokazał, że może walczyć o wysokie pozycje.

W tym artykule dowiesz się o:

Z Budapesztu - Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

W grupie A zrobił to Wojciech Nowicki, w grupie B jego wyczyn powtórzył Paweł Fajdek. Polscy młociarze bardzo szybko, bo już w pierwszych próbach uzyskali wyniki, które dały im bezpośredni awans do finału rzutu młotem na mistrzostwach świata w Budapeszcie.

Fajdek posłał młot na odległość 77,98 m i mógł się spakować. To bardzo dobra prognoza przed niedzielną walką o medale. Zgodnie z zapowiedziami, forma pięciokrotnego mistrza świata wzrosła w ostatnich tygodniach.

Dodajmy, że w finale nie zobaczymy Marcina Wrotyńskiego, który jako jedyny z naszych reprezentantów odpadł w eliminacjach.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #6. Nikola Horowska ozłocona. "Przeżywałam w tym roku trudne chwile"

Fajdek może w niedzielę przejść do historii i stanąć obok legendarnego Sergieja Bubki, który do tej pory jako jedyny zdobywał tytuł mistrza świata sześć razy z rzędu.

Faworytem do złota będzie jednak Wojciech Nowicki, a w eliminacjach fantastyczną dyspozycję pokazał Kanadyjczyk Ethan Katzberg. Uzyskał najlepszy wynik ze wszystkich młociarzy - 81,18 to nowy rekord jego kraju.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
purpura
20.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zrobił z siebie pajaca i nadal nim jest -pusty i cienki  
avatar
kert
19.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Ostatnio Paweł przeżywał wielki kryzys .Fajnie że ''odżył'' i powalczy z Nowickim o medale .