MŚ: dramat Pii Skrzyszowskiej!

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Pia Skrzyszowska
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Pia Skrzyszowska

Fatalny dzień w Budapeszcie trwa. Pia Skrzyszowska po tym, jak zachwiała się na dziewiątym płotku dobiegła do mety dopiero na czwartym miejscu. To oznacza, że nie zobaczymy jej w finale biegu na 100 metrów przez płotki na MŚ w lekkoatletyce.

W tym artykule dowiesz się o:

Rywalizacje na MŚ w lekkoatletyce Pia Skrzyszowska rozpoczęła we wtorek. Najpierw wystartowała w eliminacjach biegu na 100 metrów przez płotki. Niespodzianki nie było, z łatwością dostała się do półfinału.

Swój bieg Polka ukończyła na drugiej pozycji z czasem 12,65 s. O 0,10 s szybciej linię mety przekroczyła Nia Ali. Wynik mógł być lepszy, gdyby nie jej zawahanie przy drugim oraz trzecim płotku.

- Biegi eliminacyjne są najtrudniejsze - powiedziała 22-letnia biegaczka w rozmowie z TVP Sport. Tym samym rozpaliła nadzieje, że w półfinale będzie jednak łatwiej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: on ciężko trenuje, ona wygrzewa się na łodzi

Przed decydującym biegiem o finał miała spory komfort. Wiedziała, że musi zająć miejsce w czołowej dwójce lub dobiec do mety na trzeciej pozycji z czasem nie gorszym niż 12,55 s. W przypadku czwartej lokaty, uratowałby ją wynik na poziomie 12,49 s.

W półfinale znów ustawiła się na starcie wspólnie z Nia Ali, która wcześniej ją pokonała. I to właśnie równo z nią biegła w walce o finał. Wydawało się, że nic jej tego nie zabierze, ale na dziewiątym płotku zachwiała się tak, że straciła pozycje.

Po tym nie była już w stanie odwrócić losów rywalizacji. Ostatecznie ukończyła bieg na czwartym miejscu, ale w czasie 12,72 s. Była więc zdecydowanie za wolna, by rzutem na taśmę załapać się do walki o medale.

- Zaryzykowałam. Ten rok jest dla mnie taki w kratkę, ale zapewniam: miejsca w finale na igrzyskach już nie oddam - złożyła deklarację przed kamerami TVP Sport Skrzyszowska.

Finał odbędzie się w środę, 23 sierpnia w sesji wieczornej. Nie zobaczymy w nim jednak żadnej z Polek.

Przeczytaj także:
W trójskoku zawód. Występ Polki daleki od ideału

Komentarze (11)
avatar
Long Penetrator
24.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hahahahaha!!!!! 
avatar
jurasg
24.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie pech, to umiejętności. Swoboda miała pecha że była piąta, czy nie miała umiejętności żeby wygrać. Proste. 
avatar
Mikosław
24.08.2023
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Jakie imię, takie umiejętności. Jesteś beznadziejna!!!!! 
avatar
Manuel
24.08.2023
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Brawo Pia ,głowa do góry, ten rok jest w kratke a następny będzie dużo lepszy. Jesteś waleczna, nie poddajesz się . Powodzenia i sukcesów. 
avatar
andy23
23.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jak codzien kazdy slaby wystep to dramat czy naprawde nie ma innych słów, az dziwne ze nie ma dramatu Kaczmarek bo nie zdobyła złota