Kaczmarek ruszyła w pościg za gwiazdą. Ależ to była walka! [WIDEO]

Polska sztafeta 4x400 metrów nie zawiodła i wywalczyła w sobotę finał mistrzostw świata w Budapeszcie. Ostatnia pobiegła Natalia Kaczmarek. I dała fantastyczną zmianę, walcząc do samego końca z Femke Bol o trzecie miejsce.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Natalia Kaczmarek walczyła z Femke Bol o trzecie miejsce Twitter / TVP Sport / Natalia Kaczmarek walczyła z Femke Bol o trzecie miejsce
Polki do sobotniego, półfinałowego biegu przystąpiły w składzie: Alicja Wrona-Kutrzepa, Marika Popowicz-Drapała, Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka oraz Natalia Kaczmarek, która indywidualnie wywalczyła niedawno srebro w biegu na 400 metrów, ustępując jedynie świetnej Marileidy Paulino.

Z początku nasze reprezentantki znajdowały się mniej więcej w połowie stawki, ale gdy pałeczkę przejęła Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka, w naszej sztafecie nastąpiło ożywienie. Później, jako ostatnia do akcji wkroczyła świeżo upieczona wicemistrzyni świata.

Natalia Kaczmarek stoczyła fenomenalny pojedynek z Femke Bol - gwiazdą holenderskiej reprezentacji, która w Budapeszcie w fantastycznym stylu wywalczyła złoto w biegu na 400 metrów przez płotki.

ZOBACZ WIDEO: Kategoryczna decyzja Natalii Kaczmarek. Jest wyjaśnienie!

Polka musiała gonić swoją przeciwniczkę, a później dopięła swego i do ostatnich metrów, bark w bark, zażarcie walczyła z nią o trzecie miejsce. Finalnie Kaczmarek wpadła na metę tuż za Holenderką, z międzyczasem 48.87, ale pościg był doprawdy imponujący.

Biało-Czerwone ukończyły półfinał z czasem 3:24.05, a później musiały z niepokojem obserwować, jak poradzą sobie ich rywalki z drugiego biegu eliminacyjnego.

Ostatecznie finał kobiecej sztafety 4x400 jest nasz. Zaplanowano go na niedzielę na godzinę 21:47.

Bieg polskiej sztafety można zobaczyć poniżej:

Czytaj także:
Wcześniej dokonał tego Usain Bolt. Wielki wyczyn na mistrzostwach świata
Polak przyłapał Amerykanki na złamaniu przepisów. Finał sprawy zaskakuje

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×