"Wyczekujcie alertów". Adrianna Sułek zaapelowała do fanów

Adrianna Sułek-Schubert, nasza wybitna wieloboistka, jest coraz bliżej jednego z najważniejszych dni w swoim życiu. Odlicza już do momentu, w którym zostanie mamą. "Będzie mnie teraz mniej, na pewno rozumiecie powagę sytuacji" - napisała.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Adrianna Sułek Instagram / Na zdjęciu: Adrianna Sułek
"Melduję pozycję gotowości do porodu. Czy wynik będzie mistrzowski? Tego życzę sobie i synowi" - poinformowała swoich fanów Adrianna Sułek-Schubert w mediach społecznościowych.

Rozwiązanie zbliża się wielkimi krokami. Nasza lekkoatletka już na dniach zostanie mamą.

"Nieprawdopodobnie szybko minęło tych dziewięć miesięcy, do planowanego porodu został niemalże tydzień, ale mam przeczucie, że zostały zaledwie godziny albo rośnie mi przyszły bokser-zawodowiec" - zdradziła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjemne z pożytecznym, czyli obóz w ciepłych krajach sióstr Kaczmarek

Pomimo ciąży Sułek nawet na chwilę nie zrezygnowała z treningów, a wszystko chętnie relacjonowała na swoim Instagramie.

Teraz jednak aktywność ta zostanie ograniczona. "Będzie mnie teraz mniej, na pewno rozumiecie powagę sytuacji. Przecież nie oddam swoich sociali w ręce innych osób" - przyznała.

"Proszę, abyście cierpliwie wyczekiwali alertów z powrotu na bieżnię i postępów jakie będę czynić z każdą mijającą dobą po rozwiązaniu. Tak myślę" - dodała.

24-latka po urodzeniu syna ma jasny cel - igrzyska olimpijskie w Paryżu. Chce się do nich optymalnie przygotować. Dlatego też nie przerwała treningów będąc w ciąży. Wszystko to oczywiście przy konsultacjach z trenerem i fizjoterapeutką. Zresztą jej nagrania w sieci wzbudzały wiele emocji, ale Sułek-Schubert totalnie je ignorowała.

Teraz jej dziewięciomiesięczny okres oczekiwania dobiega końca. Czas na szczęśliwy finał. "Żegnam się z Wami w roli tykającej, szczęśliwej i uśmiechniętej bomby, przywitam już w roli mamy i... przedstawię się na nowo niebawem, ale nazwiska nie zmieniam, spokojnie" - zakończyła.

Naszej zawodniczki nie zawiedli jej fani. "Ada, jesteś niewiarygodna. Kobieta rakieta", "Dużo mocy i morza łez wzruszenia przy spotkaniu z synkiem", "Niezmiennie - inspirujesz", "Najpiękniejsze chwile zaraz się zaczną" - pisali w komentarzach.

Zobacz także:
Wróci do polskiej polityki? "Nie wykluczam startu"
Druga na listach. Duda da jej obywatelstwo, a ona Polsce medal?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×