Emocjonalny wywiad Swobody. Radość mieszała się ze smutkiem [WIDEO]

Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: Ewa Swoboda
Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: Ewa Swoboda

Ewa Swoboda została w sobotę halową wicemistrzynią świata na 60 metrów. Po zakończeniu swojego finałowego biegu w Glasgow polska sprinterka udzieliła wywiadu TVP Sport, w którym nie brakowało skrajnych emocji.

W tym artykule dowiesz się o:

Już w eliminacjach i w półfinale Ewa Swoboda pokazała, że przygotowała medalową formę. W sobotnim finale przebiegła dystans 60 metrów w czasie 7 sekund. To pozwoliło jej zająć drugą pozycję. Wygrała z czasem 6,98 s Julien Alfred z Saint Lucii (więcej tutaj).

Po zakończeniu biegu 26-latka z Żor udzieliła wywiadu Aleksandrowi Dzięciołowskiemu. Dziennikarz TVP Sport przypomniał naszej sprinterce, że została pierwszą polską wicemistrzynią świata. - To jest wielka rzecz Ewa - stwierdził.

- No to dobrze. Teraz będę płakać chyba ze szczęścia, bo już to do mnie dochodzi - odpowiedziała uradowana Swoboda.

Jednak w trakcie rozmowy z Dzięciołowskim na jej twarzy szybko zarysowały się inne emocje. - Ale na razie jestem bardziej zła - dodała nasza biegaczka, która wyraźnie się zasmuciła.

Reporter TVP Sport doskonale zdawał sobie sprawę, że Swoboda miała bardziej ambitny cel. - Chciałaś być mistrzynią - przyznał krótko.

- Chciałam, ale cieszę się - odpowiedziała nasza sprinterka, która wyraźnie się rozpromieniła. Na jej twarzy znów zagościła radość.

- Jestem wicemistrzynią, ale mam nadzieję, że ten niedosyt da jakiś taki kop do roboty. No i kończę ten dzień z tytułem wicemistrzyni świata, więc fajnie - zakończyła wywiad.

Rozmowa po sobotnim finale biegu na 60 metrów tylko pokazuje, jaką ambitną sportsmenką jest nowa wicemistrzyni świata. Swoboda jest osobą bardzo emocjonalną i mocno przeżywa swoje wzloty i upadki.

Czytaj także:
Indian Wells: przyznano dzikie karty. Znane nazwiska wśród nagrodzonych
Przed Świątek i Hurkaczem ważny turniej. Kiedy losowanie drabinek w Indian Wells?

ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty