Męcząca podróż Polaków na MŚ. Opisał kulisy

Materiały prasowe / Tomasz Kasjaniuk / Na zdjęciu: Piotr Lisek
Materiały prasowe / Tomasz Kasjaniuk / Na zdjęciu: Piotr Lisek

Kilkunastogodzinna podróż do Tokio okazała się bolesnym przeżyciem dla polskich lekkoatletów lecących na mistrzostwa świata. Jak ujawnił Piotr Lisek, warunki na pokładzie samolotu nie były komfortowe.

W tym artykule dowiesz się o:

13 września rozpoczną się lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Tokio, ale polscy sportowcy już są w Japonii. Nasi reprezentanci udali się do Azji wcześniej na krótkie zgrupowanie, licząc że przyniesie to podobny skutek jak przed igrzyskami olimpijskimi w 2021 roku.

Cztery lata temu nasza królowa sportu dostarczyła nam aż 9 medali! Niestety, szanse na choć połowę tego wyniku są iluzoryczne. Częściej pojawiają się obawy, że lekkoatleci wrócą z Tokio bez choć jednego miejsca na podium.

Tymczasem relację z kilkunastogodzinnej podroży do Tokio na swoich mediach społecznościowych zamieścił Piotr Lisek. Nasz tyczkarz opisał ze szczegółami kulisy lotu, który jak wynika z jego słów, był dla polskich lekkoatletów ogromnym wyzwaniem.

ZOBACZ WIDEO: Wiadomo, co dziś robi Piotr Małachowski. Nie uciekł od sportu

Według jego relacji warunki panujące podczas podróży nie należały do komfortowych. Lisek pisał m.in. o ograniczonej przestrzeni między pasażerami, nieprzyjemnym zapachu czy bardzo niewielkiej toalety.

Poniżej prezentujemy oryginalną treść wpisu trzykrotnego medalisty mistrzostw świata.

"Barki ściśnięte na środkowym miejscu samolotu. Rozłożony stolik, pochylony pod takim kątem że tacka z jedzeniem przy minimalnych drżeniach maszyny, osuwa się na kolana. Wszędzie unoszący się delikatny, nieprzyjemny zapach stóp. Wieczna kolejka do pomieszczenia hucznie nazwanego toaletą a w praktyce klitki w której wyzwaniem staje się obrót wokół własnej osi. Przymusowe ocieranie się o siebie w za wąskich korytarzach. Ból kolana, kiedy wystająca noga napotyka wózek wiozący napoje.

Nieśmiały dotyk zmieniający się w ciepło opartych o siebie, śpiących barków, ramion, ud, goleni. Bezpardonowe budzenie pasażera którego zastygła, pokrzywiona podstawa stoi na drodze do wyjścia. Odliczane godziny do wylądowania stają się rzeczywistością a wyczekiwana wizja końca podróży przeradza się w ekscytacje. Zapał studzi czekanie w kolejnej kolejce do udowodnienia własnej tożsamości. Skrywana radość wznosi się na wyżyny kolejny raz, jeszcze przed poczuciem świeżego powietrza nowego miejsca za sprawą bagażu który właśnie się wyłania.

Migocząca w tle myśl o braku czystej bielizny do niedawna nie pozwalała w pełni poczuć ulgi zakończoną podróżą, teraz stała się lżejsza, za sprawą dwudziestu trzem kilo. Zaczynamy krótkie zgrupowanie w Zao, 6h jazdy od Tokio. W spokojnym miejscu, z klimatem Japońskiej kultury i z dala od telewizyjnego obrazu wschodu. Za sprawą biało-czerwonych mundurków czuć nadchodzące Mistrzostwa Świata. Narasta poczucie przynależności do ekipy, do misji, delikatna duma, radość, stres, niepokój, dreszczyk emocji który będzie narastał z każdym dniem.

Pozdro sportowe i mniej sportowe Świry!"

Liczymy, że polscy lekkoatleci szybko zapomną o niekomfortowych warunkach podróży i skupią się na przygotowaniach do startu na MŚ.

Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

Komentarze (10)
avatar
yes
10.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W ostatnich dniach orzed wylotem Bukowiecki wystraszył się i zrobił znakomitym kulomiotem... 
avatar
steffen
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobno przeciwności losu hartują :D
Skakałby lepiej to może lot byłby w biznes klasie :) 
avatar
Robertus Kolakowski
5.09.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze do tego dodać muzykę i będą Lamentacje wg. P. Liska. 
avatar
Yollo
4.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie no flotę prywatnych odrzutowców z Dubaju powinni dla nich wynająć bo 1 klasa w samolocie taka niewygodna! Teraz pewnie będzie narzekanie na 5-gwiazdkowy hotel w Tokio? 
avatar
Robertus Kolakowski
4.09.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Może w końcu przekroczy magiczną granice 5.80 metrów. 
Zgłoś nielegalne treści