Rosja walczy z dopingiem? Cztery lekkoatletki zdyskwalifikowane

Temat dopingu w Rosji zdaje się nie mieć końca - najnowsza dyskwalifikacja jest już kolejną w ostatnim czasie. Tym razem o karze dla zawodniczek poinformował sam Rosyjski Komitet Olimpijski.

Najbardziej znaną zawieszoną biegaczką (kara dwuletniego zakazu startów) jest Irina Maraczewa, srebrna medalistka biegu na 800 metrów podczas mistrzostw Europy w 2012 roku. Rosjanka finiszowała wówczas jako trzecia, ale wkrótce później awansowała na drugą pozycję gdyż... jej rodaczka Jelena Arżakowa, pierwsza na mecie, została zdyskwalifikowana za doping.

Trener Maraczewej broni swojej podopiecznej. Szkoleniowiec powiedział, że nienormalne wyniki badań krwi mają związek z urazem głowy, którego zawodniczka doznała jeszcze w dzieciństwie.

Informacje o dyskwalifikacji Maraczewej gorzko skomentowała Lynsey Sharp, która stanęła z nią oraz z Arażkową na podium. Brytyjka wkleiła na Twitterze zdjęcie z podium z adnotacją, że była jedyną czystą zawodniczką w tym gronie.

Oprócz Maraczewej również na dwa lata została zawieszona Anna Łukianowa, była srebrna medalistka mistrzostw świata juniorów w chodzie. Dłuższe, aż czteroletnie kary, otrzymały Maria Nikołajewa i Jelena Nikulina, specjalizujące się w biegach odpowiednio na 800 i 400 metrów.

Eugeniusz Lijewski: pech nie opuszcza mojego syna

{"id":"","title":""}